Źródło: Nreal

Zespół Epic Games postanowił zmusić twórców gogli mieszanej rzeczywistości Nreal do zmiany nazwy na drodze prawnej. Korporacja zarzuca producentowi, że świadomie wybrał taką nazwę, aby wybić się na znanej marce. Według przedstawicieli Epic Games interwencja jest niezbędna, gdyż obie firmy funkcjonują na tym samym rynku, a co za tym idzie, zbieżność nazw może wprowadzić klientów w błąd.

Deweloper tłumaczy, że zarejestrował nazwę Unreal na wielu płaszczyznach i ma prawo posługiwać się nią w ramach dóbr oraz usług powiązanych m.in. z oprogramowaniem, grami wideo, wirtualnymi światami, wizualizacjami 3D, animacjami oraz najróżniejszymi cyfrowymi platformami. Lista produktów nie jest jednak zamknięta, dlatego pojawienie się podobnie brzmiącej firmy działającej w branży technologicznej może działać na szkodę korporacji.

Warto zauważyć, że Nreal nie po raz pierwszy musi bronić swojego dobrego imienia w amerykańskim sądzie. W 2020 roku firma Magic Leap pozwała swojego byłego pracownika, a obecnie prezesa i założyciela Nreal, Chi Xu, o kradzież tajemnic korporacyjnych. Według oskarżyciela wykradzione know-how miało posłużyć do stworzenia konkurencyjnych gogli, sąd odrzucił jednak wniosek Magic Leap.

Przedstawiciele Epic Games próbowali porozumieć się z Nreal na drodze negocjacji przedsądowych, ale te zakończyły się fiaskiem. Jeśli deweloper przekona wymiar sprawiedliwości do swoich racji, firma Nreal zostanie zmuszona do zmiany znaku towarowego, jeśli zechce dystrybuować swoje produkty na terenie USA.

Dotychczas gogle Nreal Light były dostępne na terenie Korei Południowej, a w drugim kwartale 2021 roku miały rozpocząć proces globalnej ekspansji na rynku amerykańskim. W obecnej sytuacji ich rychły debiut w Stanach stanął pod znakiem zapytania.

Zobacz także:

-

Epic Games chciało gier Sony na wyłączność. Oferowano grubą sumę dla właściciela PlayStation

-

Na weekend

Apple kontra Epic Games. Rozpoczyna się starcie o przyszłość branży mobilnej