

Francis Ford Coppola spełnił swoje marzenie i stworzył po latach Megalopolis, które tak długo planował. Finansowana z własnego budżetu produkcja nie spodobała się jednak ani krytykom ani publiczności, a legendarny reżyser mógł przez to stracić ponad 100 mln dolarów. To go nie powstrzymuje przed tworzeniem planów na przyszłość. Już jakiś czas temu pojawiały się informacje o tym, że w planach ma stworzenie przynajmniej jeszcze jednego filmu, również osobiście finansowanego. Mówi się, że Coppola pracuje nad adaptacją książki Edith Wharton, The Glimpses of the Moon.
Reżyser w rozmowie z The Washington Post przyznał, że po świętach, które zamierza spędzić z rodziną, pojedzie on do Londynu, gdzie mają się rozpocząć zdjęcia do Glimpses of the Moon. Na razie nie ujawniono żadnego członka obsady. Sam Coppola zapowiada film jako "dziwaczny musical w stylu lat 30."
Najlepsi żyjący reżyserzy
Źródło: worldofreel.com

