Darabont złożył pozew wczoraj w sądzie w Nowym Jorku. Czytamy w nim, że stacja AMC złamała zawarty kontakt i nie wypłaciła dziesiątek milionów dolarów, które zgodnie z podpisaną umową Darabontowi się należały. 

Przypomnijmy, że konflikt pomiędzy Darabontem a stacją trwa od 2 lat, kiedy to w kontrowersyjnych okolicznościach zdecydowano się wyrzucić twórcę z ekipy. Wówczas spekulowano, że przyczyną może być budżet, gdyż stacja zmniejszyła go w 2. sezonie. Darabont jednak uważa, że zwolnienie jego osoby było związane z planem oszukania go na miliony dolarów, które należały mu się zgodnie z kontraktem - miał dostać 12,5% z zysków. Co ciekawe, później miejsce miała podobna kontrowersyjna sytuacja ze zwolnieniem Glenna Mazzary, następcy Darabonta.

Twórca The Walking Dead wyjawia, że ze strony stacji AMC nie uzyskał żadnego wyjaśnienia swojego zwolnienia, co ku zaskoczeniu wszystkich nastąpiło dwa dni po jego występie na San Diego Comic-Con. Czytamy, że do pozwu Frank Darabont dołączył sporo korespondencji z przedstawicielami stacji oraz zawarte umowy, które mają być dowodem świadczącym o nieuczciwym zagraniu.

Na razie stacja nie komentuje tej sprawy. Wypowiedział się jednak Kurt Sutter, twórca Synów Anarchii, który poprzednio ostro krytykował zwolnienie następcy Franka Darabonta.

[cytat=Dalej, Frank! Pie**ol tych makabrycznych gnojów z martwymi oczami w ich kłamliwe zielone odbyty. I nie mówię tu o zombie.] [/cytat]