George Clooney przeżywa męczarnie, oglądając Batman i Robin. Mówi też o zaskakujących stawkach za role
Przeżywacie katusze w czasie seansu filmu Batman i Robin? George Clooney ma podobnie; to jednak nie koniec zaskakujących informacji, którymi podzielił się aktor.
Przeżywacie katusze w czasie seansu filmu Batman i Robin? George Clooney ma podobnie; to jednak nie koniec zaskakujących informacji, którymi podzielił się aktor.
Film Batman i Robin jaki jest, każdy widzi - o wkładzie Joela Schumachera w rozwój ekranowej postaci Mrocznego Rycerza można by bez dwóch zdań napisać opasłe opracowanie. Reżyser w swoich obu produkcjach o herosie zamieścił całe pokłady kiczu, zupełnie przerysowując niektóre elementy fabularne i techniczne; wisienką na torcie w tej ostatniej kwestii stało się słynne wyeksponowanie sutków na kostiumie Zamaskowanego Krzyżowca. Ich ekranowy posiadacz, George Clooney, raz jeszcze zabrał głos na temat obrazu Schumachera.
W trakcie wywiadu z Howardem Sternem aktor przyznał, że każdy seans Batmana i Robina "boli go fizycznie". Później również nie owijał w bawełnę:
W innym fragmencie rozmowy Clooney zdradził, że na planie ani razu nie spotkał się z Arnoldem Schwarzeneggerem, który sportretował Mr. Freeze'a. Co ciekawe, popularny "Arnie" za film otrzymał gażę w wysokości 25 mln USD - 25 razy więcej, niż sam Clooney.
Źródło: Deadline
Dzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1962, kończy 62 lat
ur. 1968, kończy 56 lat
ur. 1988, kończy 36 lat
ur. 1980, kończy 44 lat
ur. 1965, kończy 59 lat