Gra o tron – wrażenia i ciekawostki z premiery 6. sezonu
W ostatnią niedzielę w Hollywood odbył się pokaz pierwszego odcinka 6. sezonu serialu Gra o tron. Zaproszona została na niego wybrana grupa dziennikarzy, którzy są zachwyceni tym, co zobaczyli.
W ostatnią niedzielę w Hollywood odbył się pokaz pierwszego odcinka 6. sezonu serialu Gra o tron. Zaproszona została na niego wybrana grupa dziennikarzy, którzy są zachwyceni tym, co zobaczyli.
Niezwykle tajemniczy 1. odcinek 6. sezonu serialu Game of Thrones zaprezentowany został w niedzielny wieczór w Chinese Theatre w Hollywood. Dziennikarze opisują go zgodnie - premiera jest wybitna i spektakularna, ale na prośbę HBO i producentów nie ujawniają żadnych fabularnych szczegółów.
Tuż przed prezentacją odcinka na scenie pojawić się prowadzący produkcję David Benioff.
- Ten sezon jest jak bestia. Kręciliśmy go przez 680 godzin, w pięciu różnych krajach: Irlandii Północnej, Hiszpanii, Chorwacji, Islandii i Kanadzie. Zatrudniliśmy 900 osób do pracy przy serialu w Belfaście i 400 w Hiszpanii. Scenariusze powstały w łącznie 140 wersjach. Niektóre ekipy pracowały nad serialem przez 22 tygodnie bez przerwy. I nie byłoby to możliwe, bez najlepszej ekipy produkcyjnej na Ziemi - powiedział David Benioff.
Czytaj także: Analiza zwiastuna Gry o tron
Jak wiemy odcinki nowego sezonu serialu HBO nie zostaną wysłane krytykom i dziennikarzom, by ograniczyć wyciek epizodów, jaki miał miejsce przed rokiem. Niedzielny pokaz był jedynym w USA i zaprezentowano na nim odcinek The Red Woman. Oto najciekawsze informacje o odcinku zebrane przez dziennikarzy, które nie zawierają fabularnych spoilerów.
- Dotychczas gdy Gra o tron rozpoczynała sezon, przeważnie był to wolny odcinek, który stabilizował historię i wątki. W 6. sezonie jest dokładnie na odwrót. Epizod jest dynamiczny i dzieje się w nim bardzo dużo, co też jest efektem znakomitego finału 5. serii. Wystarczy przypomnieć, że Dany zostaje schwytana przez Dothraki, Cersei odbywa swój spacer pokuty, Arya zostaje oślepiona, Jon Snow ginie, a Sansa i Theon uciekają z Winterfell. Każdy z tych wątków ma swoją kontynuację w The Red Woman.
- W premierze nie powracają wszyscy główni bohaterowie. Kilku z nich pojawi się zapewne w przyszłych odcinkach, ale to dlatego, że większość czasu fabularnie spędzamy na Czarnym Zamku.
- Premiera ma w sobie kilka szokujących scen. Tak szokujących, że nawet hardkorowi fani lubiący spekulować nie mogli przewidzieć, tego co wydarzy się w serialu.
- Trailery opublikowane przez HBO w większości oparte zostały na scenach z pierwszego i drugiego odcinka. Szczególnie pierwszy trailer. Ten drugi opublikowany w poniedziałek zawiera nieco więcej scen. Nie zmienia to jednak faktu, że producenci chcą jak najwięcej informacji ukryć, a to oznacza, że o wielu wątkach z 6. sezonu po prostu nie wiemy.
Na koniec najważniejsze. Na premierze pojawili się m.in.: Emilia Clarke, Peter Dinklage, Nikolaj Coster-Waldau, Sophie Turner i Maisie Williams. Zabrakło Kita Haringtona (no bo przecież na dzień dzisiejszy Jon Snow nie żyje) i George'a R.R. Martina (który zapewne siedzi z nosem w Wichrach Zimy).
Premiera 6. sezonu Game of Thrones już 25 kwietnia. Czekamy!
Źródło: EW.com / Fot. HBO
Kalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1981, kończy 43 lat
ur. 1977, kończy 47 lat
ur. 1966, kończy 58 lat
ur. 1970, kończy 54 lat
ur. 1992, kończy 32 lat