Marvel i platforma Netflix pracuje obecnie nad 3 serialami. Niebawem rozpoczną się zdjęcia do 2. sezonu "Daredevil", jednocześnie kończą się prace na planie 1. serii "Marvel's Jessica Jones", a za kilka miesięcy ruszą prace nad projektem o nazwie "Luke Cage" (scenariusze do 6 odcinków są już gotowe).

Zagraniczne media zauważają jednak, że w przypadku serialu "Iron Fist" nie dzieje się zupełnie nic. Marvel i Netflix wysłuchali wielu ludzi, którzy mieli własne pomysły na ten serial, ale wciąż mają problem z konceptem i kierunkiem, w jakim podążać miałaby fabuła. Dlaczego? Wszystko przez supermoce tytułowego bohatera, które w komiksach są bardzo wyraziste. Marvel nie wie, jak wiele może pokazać w telewizji, by nie wyglądało to kiczowato.

Czytaj także: „The Walking Dead” – pierwsze zdjęcia z 6. sezonu

W 1. sezonie "Daredevil" pojawiło się kilka nadprzyrodzonych elementów u głównego bohatera, ale scenarzyści starali się, by były one prawdziwe. W przypadku "Iron Fist" Marvel i Netflix chcą zachować się podobnie, ale nie są pewni, czy wtedy serial nie będzie zbyt mocno odstawał od komiksowego pierwowzoru.

Premiera "Iron Fist" wstępie zaplanowana została na 2017 rok, dlatego też Marvel i Netflix nie muszą jeszcze podejmować wiążących decyzji.