

Modlitwy fanów religijnego serialu Wybrani zostały wysłuchane. Jak raportuje serwis Deadline, związek zawodowy Screen Actors Guild (SAG-AFTRA) wydał oficjalną zgodę na kontynuację prac na planie 4. sezonu produkcji opowiadającej o życiu Jezusa - to pierwszy serial, który dostał zielone światło na realizację zdjęć pomimo szeroko zakrojonego strajku aktorów. Członkowie obsady i ekipa już dziś powrócą do swoich obowiązków; przerwa w harmonogramie trwała w tym przypadku zaledwie kilkanaście godzin. W SAG zrzeszonych jest wielu aktorów występujących w Wybranych, w tym portretujący Chrystusa Jonathan Roumie.
Tuż po rozpoczęciu strajku aktorów twórca serialu, Dallas Jenkins, opublikował na Instagramie emocjonalny wpis skierowany do SAG:
Wiele wskazuje na to, że podobnego typu zwolnienia zostaną przyznane produkcjom niezależnym, jeśli ich producenci nie są zrzeszeni w organizacji Alliance of Motion Picture and Television Producers (AMPTP) i zgodzą się być związani z mocą wsteczną wszystkimi warunkami umowy, które zostaną osiągnięte z AMPTP podczas zakończenia strajku.
Serial Wybrani ma niezależne korzenie - do jego powstania przyczyniła się zbiórka w mediach społecznościowych, a dwa lata temu na realizację serii wpłacono 40 mln USD. Kolejne odcinki udostępniane są bezpłatnie na dedykowanej stronie internetowej. Rzecz w tym, że - jak zwraca uwagę Deadline - odpowiedzialne za projekt studio Angel Studios zawarło w ostatnim czasie szereg umów licencyjnych z takimi potentatami jak Lionsgate, The CW, Netflix, Amazon i Peacock. Prawdopodobnie dotyczą one wyłącznie trzech pierwszych sezonów, jednak dziennikarze poprosili Jenkinsa, producentów Wybranych i SAG o szczegółowe informacje na temat tego, jak doszło do zwolnienia ekipy i aktorów ze strajkowych ograniczeń.
Źródło: Deadline

