Marvel pokazał spięcie między Iron Manem a Thorem - ten pierwszy uderzył boga burzy i piorunów za pomocą Mjolnira.
Marvel nie przestaje zaskakiwać w kolejnych odsłonach serii
Thor, której scenarzystą jest
Donny Cates. Przypomnijmy, że w ostatnim zeszycie fabuła została przeniesiona do miasteczka Broxton w amerykańskim stanie Oklahoma. Kiedyś miał tu powstać nowy Asgard, teraz zaś bóg burzy i piorunów upuścił w tym samym miejscu Mjolnir, aby "przetestować" pewną kwestię. I tak młot podniósł mechanik samochodowy Adam Aziz, a na artefakcie znalazł się również numer telefonu do Iron Mana - to dalszy ciąg wojny żartów pomiędzy herosami.
Komiks
Thor #8 rozpoczyna się więc od pokazania, w jaki sposób Tony Stark stara się odwrócić uwagę mediów od nietypowego znaleziska. W tym celu używa pulsu elektromagnetycznego, który wyłącza wszystkie kamery, telefony i inne urządzenia nagrywające. Koniec końców do Broxton przybywa sam bóg burzy i piorunów, z miejsca przepraszając Aziza za wciągnięcie go w tę sytuację. Mechanik, rozumiejąc powagę chwili, przekazuje Mjolnir na ręce Thora.
Sęk w tym, że przyglądający się z boku tej rozmowie Iron Man nie wytrzymuje. Najpierw przechwytuje młot, by następnie z politowaniem wysłuchiwać tłumaczeń nowego Wszechojca Asgardu o potrzebie znalezienia "kogoś zaufanego". W dodatku Thor nie owija w bawełnę, wyjawiając, że umieszczenie numeru telefonu Starka na artefakcie miało być dobrą zemstą za to, iż Tony wcześniej sam naznaczył przedmiot swoimi gryzmołami.
Iron Man w tej samej chwili uderzył swojego kompana z całej siły przy pomocy Mjolnira. Krótka konfrontacja zakończyła się, gdy Thor przyzwał pioruny, które zastopowały działania Tony'ego - Stark oddał więc ostatecznie młot prawowitemu właścicielowi.
Czyniąc to stwierdził jednak, że uderzenie Thora Mjolnirem w twarz zostało zarejestrowane w formie wideo. Jeśli więc kiedyś bóg burzy i piorunów znów zacznie żartować z Iron Mana, ten ostatni upubliczni nagrany materiał.
Warto dodać na koniec, że w tej chwili Mjolnir może zostać podniesiony właściwie przez każdą osobę. Na razie nie wiemy do końca, co dzieje się z artefaktem - na kartach ostatniego zeszytu serii jest on nieustannie eksponowany jako coraz jaśniejszy.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h