

Kapitan Marvel z 2019 roku była wielkim hitem dla Kinowego Uniwersum Marvela i zarobiła ponad miliard dolarów w światowym box office. Kontynuacja była za to jedną z największych porażek finansowych MCU. Nie otrzymała też dobrych recenzji i jest uważana za jeden z najgorszych filmów z tego uniwersum. Złożyło się na to wiele czynników - po pandemii koronawirusa i wzroście znaczenia streamingu widownia wolała poczekać, aż produkcja pojawi się w którymś serwisie niż iść do kina. Marvel też miał pod górkę z powodu premier kolejnych mniej udanych filmów pokroju Ant-Man i Osa: Kwantomania. Konieczność znajomości seriali Disney+, jak na przykład Ms. Marvel, także nie działała na korzyść studia. Ostatecznie i sam film był po prostu przeciętny i szeroko krytykowany m.in. za scenariusz.
Tak miała wyglądać przeszłość Sentry w MCU! Nowe szczegóły o postaci z Thunderbolts*
Nia DaCosta, reżyserka Marvels, postanowiła wskazać największy problem tamtej produkcji i porównała go z innym filmem, który w przyszłości zobaczymy w kinach. Zrobiła to w rozmowie z The Hollywood Reporter.
W innym wywiadzie powiedziała za to o wielu poprawkach i zmianach, których dokonano już po zakończeniu zdjęć, a które naniosło samo studio i osoby decyzyjne. Nie jest to pierwszy raz, gdy Marvel Studios stawia swoją wizję uniwersum ponad osobistą wizję artystyczną twórców na poszczególne projekty.
Ranking filmów i seriali Marvela wg prestiżowego Variety
Źródło: comicbookmovie.com

