

Wszystkie znaki na niebie i na ziemi wskazują na to, że to Lewis Pullman pojawi się jako Robert Reynolds aka Sentry w przyszłorocznym filmie Thunderbolts* - najpierw o dołączeniu aktora do MCU donosiły najbardziej prestiżowe serwisy, później natomiast wypłynął szereg informacji na temat jego roli. W sieci pojawiły się teraz nowe rewelacje w kwestii udziału Sentry'ego w produkcji, odpowiadające m.in. na pytanie o to, jak potężny będzie on na ekranie.
Ceniony scooper Daniel Richtman wyjawia, że istnieje "dobre wyjaśnienie" tego, dlaczego heros nie będzie zabijał w produkcji takich postaci jak Jelena Biełowa czy Bucky Barnes - filmowy Sentry po prostu "skopie im tyłki", kierując się zasadą "zero zabijania". Co więcej, Robert Reynolds ma być w MCU równie potężny jak Superman w dziełach DC. Twórcy najprawdopodobniej podeszli więc oszczędnie do siły bohatera, który w komiksach Marvela dysponuje "mocą miliona wybuchających Słońc".
Informacje te uzupełnia serwis Cryptic HD QUALITY, który raportuje, że ekranowy Sentry jest całkowicie "niestabilny" na poziomie psychicznym, "traci poczucie własnej wartości i nieświadomie robi kilka przerażających rzeczy".
Warto przypomnieć, że w komiksach Robert Reynolds faktycznie uznawany był za niezrównoważonego - wszystko przez przejmujące kontrolę nad jego umysłem alter ego, Pustkę. Wcześniej pojawiały się spekulacje, że rzeczona Pustka w MCU będzie po prostu fizyczną lokacją, do której miałaby trafić tytułowa grupa bohaterów.
Marvel - najpotężniejsze postacie w komiksach. Które miejsce zajął Sentry?
Film Thunderbolts* wejdzie na ekrany kin 1 maja 2025 roku.
Źródło: Daniel Ricthman/Cryptic HD Quality


