Według informacji Włodarczyka, negocjacje pomiędzy Telewizją Polską a Polsatem trwały już od 4 miesięcy. Zdobycie praw do pokazywania EURO 2016 na swojej antenie było jednym z głównych priorytetów nowego prezesa TVP - Jacka Kurskiego, który prywatnie jest wielkim kibicem piłki nożnej.

TVP i Polsat porozumiały się w sprawie 11 meczów. TVP pokaże więc: mecz otwarcia, grupowe mecze Polaków, 2 mecze 1/8 finału, 2 mecze 1/4 finału, 2 półfinały i finał. Jeśli Polska przejdzie rundę grupową i zakwalifikuje się do fazy pucharowej, TVP pokaże każdy ich mecz w ramach wspomnianego pakietu.

Czytaj także: Mecze EURO 2016 również w Telewizji Polskiej?

Co warte podkreślenia - to Polsat dzieli się prawami z TVP, ale nie sprzedaje ich. A to oznacza, że nadal posiadał będzie prawa do pokazywania wszystkich 51 meczów EURO 2016, w tym spotkań Polaków, które planuje pokazać na głównej antenie Polsatu. Dotychczas Polsat planował na swoim głównym kanale pokazać 24 spotkania turnieju, a pozostałe na swoich sportowych kanałach. Teraz jednak sytuacja może się zmienić, skoro część meczów w otwartym paśmie pokaże również TVP.

Telewizja Polska czeka jeszcze na potwierdzenie od UEFA, która musi zatwierdzić nadawcę jako drugiego przedstawiciela Polski we Francji. Wiąże się to z dodatkowym miejscem dla komentatorów na stadionie, a także akredytacjami dla dziennikarzy. Wiadomo, że w przeciwieństwie do Polsatu, TVP będzie nadawać z Warszawy, a do Francji wyśle tylko 2 dziennikarzy oraz komentatorów.

Konferencja ogłaszająca umowę pomiędzy TVP i Polsatem ma odbyć się w czwartek. Pojawi się na niej sam prezes Jacek Kurski.