O ile w promieniach słońca trudno mówić o jakimś większym zagrożeniu, bo powolne zombiaki raczej takowym nie są, tak już kiedy robi się ciemno, lepiej brać nogi za pas, bo wtedy różne paskudztwa wychodzą z ukrycia, z którymi spotkanie raczej nie skończy się dobrze. Dla nas rzecz jasna. Nowy fragment rozgrywki uwypukla różnice w zabawie, jakie niosą ze sobą różne pory dnia. Samą misję mogliśmy oglądać już wcześniej, ale teraz przebiega ona nieco inaczej.