

Obi-Wan Kenobi podzielił krytyków i fanów Star Wars. Dla pierwszych była to udana produkcja, która w serwisie Rotten Tomatoes zasłużyła na 82% pozytywnych opinii. Fani ocenili serial Disney+ surowiej i uważają go raczej za przeciętniaka z wynikiem 61%. Z takimi ocenami Obi-Wan Kenobi nie zajmuje wysokiego miejsca w rankingu najlepszych seriali ze świata Gwiezdnych Wojen. Pomimo tego wiele wskazuje na to, że otrzymamy kontynuację losów doświadczonego życiem mistrza Jedi.
O chęci powrotu do roli Ewan McGregor informował już w 2024 roku. Wówczas przyznał, że chętnie pobiegałby dłużej w zbroi z czasów Wojen Klonów u boku Haydena Christensena. Dodał też, że studio myślało nad tym, jak dalej pociągnąć wątek Obi-Wana.
Tymczasem o potencjalnym 2. sezonie poinformował Daniel Richtman, czyli branżowy insider, którego informacje często się sprawdzały, który stwierdził, że projekt jest już w fazie powstawania. Do realizacji zdjęć jednak długa droga. Scooper nie podał dodatkowych detali. Powrót Obi-Wana ma jednak sporo sensu. Po słabych ocenach i skasowaniu Gwiezdne Wojny: Akolita oraz przeciętnej oglądalności Załogi rozbitków, Gwiezdne Wojny mogą chcieć spodobać się z powrotem szerszej publiczności, a trudno o lepszy sposób niż kontynuowanie przygód ulubieńca fanów i postaci kojarzonej nawet przez osoby, które ze Star Wars nie mają na co dzień do czynienia.
Do wydarzeń z Nowej nadziei zostało około dziesięć lat, co daje spore pole do popisu twórcom, którzy mogliby chcieć rozwinąć też wątki już przedstawione w kreskówce Star Wars Rebelianci, w której doszło do pojedynku Obi-Wana i Darth Maula. A co Wy chcielibyście zobaczyć w 2. sezonie?
Ranking seriali aktorskich z Gwiezdnych Wojen
Źródło: comicbookmovie.com

