W filmie "Pirates of the Caribbean: Dead Men Tell No Tales" szczęście kapitana Jacka Sparrowa kończy się, kiedy duchy piratów dowodzonych przez jego dawnego wroga, przerażającego kapitana Salazara, uciekają z Piekielnego Trójkąta z zamiarem zabicia każdego pirata na morzu. Jedyną nadzieją bohatera jest odnalezienie legendarnego Trójzębu Posejdona, potężnego artefaktu, którego właściciel ma kompletną kontrolę na morzem.

Kaya Scodelario promuje teraz obraz "Maze Runner: The Scorch Trials" i w jednym z wywiadów opowiedziała trochę o 5. części pirackiej sagi. Zdradziła, że twórcy chcą powrócić do korzeni i zrobić film w klimacie "The Pirates of the Caribbean: The Curse of the Black Pearl":

Nowy film ma sporo elementów jakie znamy z pierwszej części. Celem twórców jest to, aby do niej nawiązywać. Producenci chcą niejako zatoczyć koło i wrócić do początku. Chcą epickiej przygody, która będzie miała sens w kontekście pozostałych odsłon, jednoznacznie zakończy pewne wątki i jednocześnie zaprezentuje nowe.

Aktorka ujawniła też pewne fabularne ciekawostki opowiadając o swojej postaci, Carinie Smyth:

Ona jest astronomką, naukowcem. Walczy o to, aby móc studiować na uniwersytecie, ponieważ kobiety w tamtych czasach nie mogły tego robić. Wyrusza w swoją własną podróż i chce odszukać Trójząb Posejdona z pomocą pamiętnika z pewnymi wskazówkami. Po drodze spotyka Jacka Sparrowa, który wszystko komplikuje - jak to on ma w zwyczaju. 

Zobacz także:„BrainDead” – Mary Elizabeth Winstead gwiazdą komediowego horroru

W obsadzie są Johnny Depp (Sparrow), Geoffrey Rush (kapitan Barbossa), Kaya Scodelario (Carina Smyth) i Brenton Thwaites (Henry), Orlando Bloom (Will Turner) i Javier Bardem (kapitan Salazar).

Espen Sandberg i Joachim Ronning reżyserują. "Pirates of the Caribbean: Dead Men Tell No Tales" zadebiutuje 7 lipca 2017 roku.