fot. Universal Pictures
Książka Briana Hertza Welcome to the Family: The Explosive Story Behind 'Fast & Furious jest nieautoryzowana, ale zawiera wypowiedzi wielu osób z ekipy filmu Szybcy i wściekli 10 oraz źródeł autora z kręgów produkcji. Według niego to nie studio zdecydowało się zwolnić Justina Lina, tylko sam reżyser odszedł, bo miał dość.
Szybcy i wściekli 10 - konflikt za kulisami
Według wszystkich informatorów autora i osób z produkcji, Justin Lin rozpoczął prace z entuzjazmem i pełnią energii. Wszystko zmieniło się po pierwszym weekendzie. Czytamy, że powodem były ciągle rosnące napięcia pomiędzy nim a Vinem Dieselem, z którym nie mógł się dogadać pod kątem rozwoju fabularnego. Do tego producentka i siostra aktora, Samantha Vincent, pełniąca rolę emisariuszki Diesela, dolewała oliwy do ognia w tym konflikcie.
Kluczowym punktem zapalnym była niezgoda związana z zakończeniem filmu, które cały czas miało być otwarte, tak jak widzieliśmy w finałowej wersji. Ponoć w jednej z wersji scenariusza był twist, który był przyczyną całego konfliktu. Na końcu miało się okazać, że Dom nie jest biologicznym ojcem swojego syna, tylko jest nim jego arcywróg Dante, grany przez Jasona Momoę. Wymyślono to tak, że bohater miał ryzykować wszystko dla dziecka, które nie jest biologicznie jego, co miało wpisywać się w całe przesłanie franczyzy o rodzinie z wyboru, nie więzach krwi. Vin Diesel był totalnie przeciwny temu rozwojowi fabularnemu, ale producenci z ramienia Universala byli całkowicie po jego stronie. Do tego nie podobało mu się, że w finale Lin chciał użyć jakiejś gigantycznej niszczarki, która pożerałaby samochody, co dla osób związanych z produkcją przypominało potwora z Transformers. To było dla wszystkich za dużo, a koszty już sięgały 300 mln dolarów, zanim ta scena weszła do gry. A wymagałaby wielkich nakładów finansowych, by ją zrealizować efektami komputerowymi.
W sobotę 23 kwietnia 2021 roku doszło do spotkania za zamkniętymi drzwiami, które było bardzo burzliwe. Wówczas Justin Lin miał rozłożyć ręce i się poddać. Od razu zrezygnował z dalszej współpracy. Jego decyzja była bez precedensu, bo w historii zmian reżyserów w trakcie zdjęć przyczyną zawsze były zwolnienia, a nie samodzielne odejście filmowca. Po prostu w tym momencie powiedział dość.
Zdjęcie: Jaimie Trueblood - © 2011 Universal StudiosSzybcy i wściekli 10 z grupą złoczyńców
Książka wspomina, że w pewnym momencie był rozważany pomysł, by Dante zebrał wszystkich wrogów Doma z całej franczyzy. Brano pod uwagę powroty Fenixa (Laz Alonso), Cartera (Cole Hauser), Jaha (Joe Taslim) i Kary (Ronda Rousey), którzy mieli pomagać mu w zemście.
Czytamy, że koszty rosły między innymi przez pandemię, ale zanim w ogóle rozpoczęto prace na planie, wydano na film ponad 100 mln dolarów. To efekt dużej obsady pełnej znanych nazwisk.
Szybcy i wściekli 10 są dostępni w streamingu. Przyszłość filmu Szybcy i wściekli 11 nie jest znana.