Saturday Night Live powróciło z 46. sezonem po przerwie związanej z pandemią koronawirusa. Co ciekawe, pewna rzecz uległa zmianie - widzowie otrzymali po 150 dolarów wynagrodzenia za oglądanie show na żywo. Tylko dzięki temu rozwiązaniu widownia w ogóle może przebywać w studiu. Jak się bowiem okazuje, zgodnie z wytycznymi mającymi na celu zapobieganie rozprzestrzenia się COVID-19, podczas nagrań programów na żywo nie może obecna być widownia. Są jednak oczywiście pewne wyjątki. Na widownię obecną na żywo mogą się bowiem składać otrzymujący wynagrodzenie pracownicy, ekipa oraz obsada. Producenci Saturday Night Live zdecydowali więc, że przeszkolą widzów jako statystów, zapłacą im za obecność na nagraniach i dzięki temu spełnią stanowe wymogi. Oczywiście widownia jest mniej liczna, niż w czasach przedkowidowych, a wszystkie osoby obecne w studio muszą potwierdzić, iż nie są zarażone koronawirusem. Zgodnie z wytycznymi, na widowni może znajdować się 25% dawnej liczby widzów i jednocześnie nie może być to więcej niż 100 osób.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj