Poprzednia aktualizacja Pokemon Go wywołała liczne dyskusje na temat wprowadzonych zmian, pojawiło się również sporo negatywnych komentarzy. Większość z nich dotyczyła zrezygnowania ze śladów Pokemonów, które służyły za oznaczenie tego, czy w naszej okolicy znajdują się jakieś wirtualne stworzenia. Deweloperzy postanowili więc przywrócić system namierzania Pokemonów, jednak uległ on dość istotnym zmianom.

Czytaj także: Zobacz zwiastun porno parodii Pokemon GO

Sposób działania nowego radaru rozgryzł jeden z użytkowników forum Reddit, kryjący się pod pseudonimem "AlbelTehWicked". Co około 10 sekund przeprowadzany jest skan pobliskich terenów - jeśli w zasięgu 200 metrów znajduje się Pokemon, to jest on dodawany do listy znajdującej się na dole, po prawej stronie ekranu. Jeżeli Pokemon zniknie lub zbyt się od niego oddalimy, to wtedy zostanie z tej listy usunięty.

To nie jedyne zmiany w nowej aktualizacji Pokemon Go. Oprócz tego, w grze pojawiła się możliwość jednorazowej zmiany imienia naszego trenera, dodano także ostrzeżenie przed zabawą podczas jazdy samochodem, a także naprawiono szereg drobnych błędów.