Przypomnijmy, że jakiś czas temu zrobiło się głośno o oferowanych przez studio stawkach dla Chris Pine i Chris Hemsworth. Mówi się, że były one o wiele mniejsze od pierwszej oferty, kiedy planowana była czwarta część Star Treka. Ponieważ jednak ostatnia część filmu Star Trek Beyond zanotował finansowe straty, studio chce bardziej uważnie zarządzać pieniędzmi. Stąd proponowane są mniejsze zarobki największym gwiazdom filmu.

Nie spodobało się to wspomnianej dwójce, która wyrobiła sobie na tyle silną markę w Hollywood, że bez wahania mogli odrzucić proponowane przez studio kontrakty. O całej sprawie wypowiedział się William Shatner, który podobnie jak Chrise Pine, wcielał się w kapitana Jamesa T. Kirka. Aktor uważa, że Pine słusznie domaga się większych pieniędzy za występ w Star Trek 4.

Zobacz także:

-

Szkoła dla elity – zwiastun nowego serialu Netflixa

-

Star Trek Tarantino jednak z kategorią R? Tę wersję potwierdza też Karl Urban

Na razie nie wiadomo, czy studio i aktor doszli do porozumienia oraz kiedy Star Trek 4 zawita do kin.