fot. materiały prasowe
Nie jesteśmy w stanie wyobrazić sobie współczesnej popkultury bez obszaru science fiction. Gatunek ten ma się znakomicie – co rusz powstają nowe dzieła, zarówno oryginalne produkcje długometrażowe, jak i seriale, które nieustannie zgłębiają życie najbardziej zadziwiających stworzeń czy zakątków wszechświata. Trudno dziwić się jego popularności, zwłaszcza że dominuje w kinematografii od dekad, a wiele kultowych tytułów, które na stałe zapisały się w pamięci widzów, to właśnie science fiction.
Czy jednak dyskusja o perfekcyjnie zrealizowanych produkcjach jest możliwa? Doskonale wiemy, że dojście do takich wniosków nie jest łatwe, bo wpływa na nie wiele czynników. Możemy jednak stwierdzić, jak wiele są w stanie zaoferować poszczególne tytuły, przyglądając się uważnie ich jakości realizacyjnej. Jeśli w przypadku serialu najgorszy odcinek wciąż dostarcza więcej rozrywki i wybija się na tle epizodów innych produkcji, można z pewnością zaliczyć ten tytuł do jednych z najbardziej udanych w historii gatunku.
Wobec tego przedstawiamy Wam zestawienie seriali science fiction, których najsłabszy odcinek wciąż broni się przed mianem złego. Ich sezony zawsze dostarczały widzom wielu emocji, a fabuła ani razu nie wykoleiła się w trakcie trwania historii.
Seriale science fiction bez złego odcinka
Źródło: collider.com