Praca aktorów i aktorek wiąże się nie tylko z zapamiętywaniem kwestii, ale także wysiłkiem fizycznym podczas trenowania ciała do roli. Wiele gwiazd przechodziło przemiany, za które odpowiada sztab wyszkolonych trenerów i instruktorów fitness. Ich cicha praca jest kluczowa dla efektów końcowych, w związku z czym dyrektor firmy Reebok apeluje, by stworzyć dla nich osobną kategorię podczas przyznawania Oscarów. Jak pisze Matt O'Toole w otwartym liście do Johna Baileya z Akademii:

Uważamy, że należy szanować ciała, które wszystkim nam dano. I proszę Was o uhonorowanie tych, którzy pomagają naszym ulubionym artystom w zdobywaniu sławy i fortuny na każdym kroku. Są setki aktorów i aktorek, którzy na potrzeby swoich filmów przechodzą transformacje. Fani kibicują im podczas odgrywania scen walki i płaczą wraz z nimi, kiedy okaże się ona przegrana. Podczas gdy ich występy są nagłaśniane, kulisy tego, jak ćwiczyli już nie. Najlepsze sceny i historie wymagają ogromnej ilości pracy i nasze gwiazdy muszą polegać na niewielkiej grupie specjalistów, którzy uczą ich jak latać, walczyć i być w najlepszej kondycji.

Czytaj także: Reżyser Deadpoola zaadaptuje słynną powieść Neuromancer

O'Toole zwraca uwagę na to, że Akademia nie ma problemu z nagradzaniem makijażystów za najlepsze charakteryzacje, w związku z czym nie powinna mieć również oporów przed honorowaniem trenerów.

Ci ludzie znajdują się poza blaskiem Hollywood. Nabywali swoich umiejętności na boiskach, w salach gimnastycznych. Może i nie są stereotypowo rozumianymi superbohaterami filmowymi, ale wystarczy zapytać każdego aktora motion capture, a powie, że bez nich cała historia nie miałaby siły.

Nie ma jeszcze komentarza w tej sprawie ze strony Akademii Filmowej.