Steam Deck - pecetowa konkurencja dla Nintendo Switcha
Gabe Newell dotrzymał słowa i firma Valve weszła na rynek konsolowy. Korporacja zaprezentowała hybrydową konsolę, która ma być bezpośrednią konkurencją dla Nintendo Switcha.
Gabe Newell dotrzymał słowa i firma Valve weszła na rynek konsolowy. Korporacja zaprezentowała hybrydową konsolę, która ma być bezpośrednią konkurencją dla Nintendo Switcha.
Ma 7-calowy wyświetlacz, procesor AMD wykonany w mikroarchitekturze Zen 2, gałki analogowe, klasyczne spusty, dodatkowe przyciski u spodu obudowy, żyroskop oraz zintegrowane gładziki. Oto Steam Deck, hybrydowa konsola zaprojektowana przez Valve, która ma umożliwić granie w pecetowe tytuły zarówno na wielkim ekranie, jak i w podróży. Podobnie jak jej bezpośredni konkurent od Nintendo będzie współpracować ze stacją dokującą, która ułatwi podpięcie konsoli pod telewizor. A odświeżona odsłona systemu operacyjnego SteamOS ma zadbać o to, aby nasze steamowe tytuły uruchamiały się na tym nietuzinkowym sprzęcie.
Z informacji prasowej można wyczytać, że o kompatybilność gier ze SteamOS zadba powłoka Proton, dzięki czemu deweloperzy nie będą musieli przystosowywać swoich produkcji do współpracy z nowym systemem. Wszystkie gry dostępne w bibliotece Steam powinny uruchomić się na tej konsoli. Valve przygotowało jednak trzy modele Steam Deck, które różnią się od siebie przede wszystkim pojemnością pamięci wewnętrznej. Najtańszy wyceniony na 1899 zł dysponuje 64 GB pamięci eMMC na dane. Model za 2499 zł odda nam do dyspozycji 256 GB szybszej pamięci NVMe, a model za 3099 zł - 512 GB pamięci NVMe. Oprócz tego wraz z droższymi modelami otrzymamy cyfrowe dodatki do upiększenia steamowego profilu.
Mimo iż konsola nie może równać się pod kątem wydajności z klasycznymi konsolami, zastosowanie 7-calowego wyświetlacza o niskiej rozdzielczości 1280x800 pikseli powinno zagwarantować, że na Steam Deck uruchomimy nawet najnowsze produkcje. Wśród materiałów prasowych widać m.in. ujęcia z Doom Eternal, którzy zdaje się działać bardzo płynnie. Z kolei zintegrowana bateria powinna wystarczyć na 2 do 8 godzin nieustannej zabawy.
Steam Deck ma jednak jedną dość poważną wadę. To bardzo toporny sprzęt, waży aż 665 gramów, przeszło o połowę więcej niż Nintendo Switch z dołączonymi Joy-Conami, przez co może być dość niewygodny w użytkowaniu. Za to stacja dokująca dysponuje znacznie większą liczbą złączy niż jej switchowy odpowiednik - znajdziemy tu trzy porty USB-A, jeden USB-C, port Ethernet, wyjście HDMI oraz DisplayPort. Niestety, stację trzeba dokupić oddzielnie, a cena tego sprzętu nie została jeszcze ujawniona. Do czasu jej debiutu Steam Decka podepniemy do zewnętrznych wyświetlaczy za pośrednictwem przejściówki USB-C.
Jak przystało na sprzęt ze stajni Valve, nie zabrakło tu także kilku kluczowych steamowych funkcji takich jak możliwość zapisu gier w chmurze, Remote Play do przesyłania gier z komputera stacjonarnego na Decka, dostęp do pełnoprawnego sklepu Steama oraz Społeczności graczy.
Konsola Steam Deck pojawi się w powszechnej sprzedaży w grudniu 2021 roku. 16 lipca o godzinie 19:00 trafi do przedsprzedaży na steamowej stronie produktu.
Źródło: Valve
Dzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1970, kończy 54 lat
ur. 1969, kończy 55 lat
ur. 1964, kończy 60 lat
ur. 1973, kończy 51 lat
ur. 1977, kończy 47 lat