Steve Zahn ("Treme", "Dziennik cwaniaczka") wcieli się w jedną z małp, które będą walczyły u boku Caesara (Serkis). W obsadzie filmu "War of the Planet of the Apes" znajdują się także Woody Harrelson i Gabriel Chavarria. Wiadomo jedynie tyle, że wcielą się oni w role ludzi. Za kamerą ponownie stanie Matt Reeves, który na pewno chce kontynuować zgłębianie postaci Caesara.
Będziemy kontynuować to, co działo się w poprzednich filmach, obserwować jego rozwój. On praktycznie staje się Mojżeszem dla małp. Czymś mitycznym. Będziemy korzystać z tego tematu i nadal odkrywać to uniwersum. Chcę eksplorować ludzką naturę pod płaszczykiem małp.
Czytaj także: Jeff Goldblum po raz trzeci w filmie Wesa Andersona? Andy Serkis powiedział, że przygoda z "Planetą Małp" może trwać jeszcze bardzo długo,  a w "War of the Planet of the Apes" prawdopodobnie nie zobaczymy przeskoków w czasie.
Wiem, że Matt chce pokazać w kolejnym filmie, jak małpy ewoluują wciąż i wciąż. Jest to więc mało prawdopodobne, że zobaczymy jakiś przeskok w czasie. Wydarzenia będą kontynuowane, ostatecznie chcemy skończyć tam, gdzie oryginalna "Planeta Małp" się zaczynała. Nie wiem, czy dojdziemy do tego już w trzecim filmie, czy dopiero w kolejnym. 
Premiera "War of the Planet of the Apes" została zaplanowana na 14 lipca 2017 roku.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj