W 2018 roku twórcy Stranger Things zostali oskarżeni o plagiat, a pozew został złożony. Za kilka dni sprawa miała trafić do sądu, ale powód zdecydował się wycofać.
Stranger Things to nie jest plagiat pomysłu Charlesa Kesslera, który wniósł sprawę do sądu. W jego oświadczeniu czytamy po wysłuchaniu prawnego eksperta stało się dla niego jasne, że cokolwiek myślał na temat potencjalnego plagiatu, teraz wie, że jego praca nie ma nic wspólnego ze stworzeniem serialu.
Dodaje, że dokumenty z 2010 roku i 2013 roku definitywnie udowadniają, że bracia Duffer niezależnie stworzyli Stranger Things. Dlatego zdecydował się wycofać pozew i nie ma zamiaru dalej komentować sprawy. Czytamy, że istotny był też fakt, że pierwszy sezon nie został stworzony samodzielnie przez braci Duffer, ale przez nich i grupę scenarzystów, więc była to praca zbiorowa, a nie tylko dwóch osób.
Netflix w oświadczeniu wyraża radość z powodu zakończenia sprawy bezpodstawnego pozwu. Ich zdaniem Stranger Things to przełomowy, oryginalny pomysłu braci Duffer i są z nich bardzo dumni.
3. sezon serialu pojawi się w Netflixie już w lipcu.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h