W 4. sezonie Stranger Things do obsady dołączył Robert Englund. Wcielił się w rolę Victora Creela, ojca Henry'ego/Vecny. Co ciekawe, ta postać była inspirowana ikoniczną rolą aktora - Freddy'ego Kruegera. W nadchodzącym finale serialu historia największego złoczyńcy dobiegnie końca, a Englund chciałby się w niej również pojawić. 

Stranger Things - Englund o powrocie w 5. sezonie 

W trakcie rozmowy z fanami na Terror Conie Englund wyraził sporą chęć powtórnego pojawienia się w serialu. Jednak wszystko zależy od tego, czy twórcy zrealizują swój pomysł na wątek Victora. 
- W 4. sezonie jest scena z Natalią Dyer znajdującą się w krainie snów, przypominająca trochę Koszmar z ulicy Wiązów. W trakcie słychać Vecnę mówiącego: "Ach, stary Victor. Pamiętam go dobrze. Może powinienem go odwiedzić". Więc, są dwie możliwości - zabicia mnie na ekranie albo powiedzenia widzom, że Vecna mnie zamordował. Twórcy wspomnieli o tym, ale jest jeszcze wiele innych wątków do dokończenia. Jednak świetnie bym się bawił, gdybym mógł się pojawić na ekranie. 
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj