Oto sceny po napisach w Supermanie. Czy warto czekać?
Niektórzy mieli już okazję obejrzeć Supermana od Jamesa Gunna podczas uroczystej premiery i pokazów przedpremierowych. Co znajduje się w scenach po napisach i czy poprzednie przecieki były prawdziwe? Sprawdźcie sami.
Niektórzy mieli już okazję obejrzeć Supermana od Jamesa Gunna podczas uroczystej premiery i pokazów przedpremierowych. Co znajduje się w scenach po napisach i czy poprzednie przecieki były prawdziwe? Sprawdźcie sami.

Już dziś odbędzie się światowa premiera Supermana, nowego filmu od Jamesa Gunna, który rozpocznie aktorskie uniwersum DCU. Pierwsze recenzje wskazują, że będzie to bardzo dobra produkcja, która musi uznać wyższość jedynie oryginalnego filmu Richarda Donnera. Prognozy finansowe także zwiastują hit, choć na dokładne wyniki będzie trzeba poczekać do końca weekendu. Tymczasem ujawniono, co znajduje się w scenach po napisach do filmu. Okazuje się, że plotki były prawdziwe. Czy warto czekać?
Były Superman narzeka na wersję Jamesa Gunna: Hollywood jest zbyt woke
Jakiś czas temu scooper MyTimeToShineHello informował o tym, co znajdzie się w scenach po napisach do Supermana. Jego doniesienia okazały się prawdziwe. James Gunn z kolei dotrzymał słowa i w przeciwieństwie do Kinowego Uniwersum Marvela nie będzie próbował zapowiadać kolejnych produkcji na końcu swojego filmu. Co za to zobaczymy? Uwaga na spoilery.
W scenie w połowie napisów ujrzymy Supermana siedzącego na Księżycu u boku Krypto. Ogląda on całą kulę ziemską, choć szczególną uwagę zwraca na rozświetlone miasta na terenie Stanów Zjednoczonych. To spokojna scena mająca pozwolić publiczności na odetchnięcie po intensywnej finałowej batalii.
W drugiej scenie, która ma miejsce już po napisach końcowych, widzimy zdewastowane miasto i jeden z budynków, który został rozdarty w połowie w trakcie finałowej walki. Mr. Terrific doprowadził obiekt do porządku, ale zdaniem Supermana całość jest "krzywa". To frustruje Terrifica, który kopie kamień i odchodzi na bok. Clark jest zmieszany swoim komentarzem i woła do niego, że nie powinien tego powiedzieć. Na samym końcu mamrocze tylko do siebie pod nosem: "Kurcze, czasem jestem d*pkiem."
Warto dodać, że jedno z pierwszych zdjęć z planu, które zobaczyliśmy, przedstawiało właśnie drugą ze scen po napisach:
AKTUALIZACJA
James Gunn w wywiadzie ze Screen Rant wytłumaczył powody stojące za nakręceniem takich scen po napisach, a nie innych, które zapowiadałyby dalsze rozdziały DCU. Uznał, że jeszcze za czasów pracy dla Marvel Studios, publiczności najbardziej podobały się te sceny, które zrobił dla żartów. Nie chciał też umieścić w nich czegoś, co ostatecznie mogłoby w przyszłości nie dojść do skutku. Nie interesowało go tanie szokowanie widowni. Chciał jednak, żeby publiczność została dłużej na sali i doceniła wszystkie osoby, które pracowały nad filmem, a przy okazji zamierzeniem było danie jej czegoś, co on uznał za fajne.
Najważniejsze informacje z prequela do Supermana. Co trzeba wiedzieć przed seansem?
Lex Luthor kontra Justice Gang
Okazuje się, że Justice Gang wielokrotnie przerywało rozmaite operacje Lexa Luthora, przez co ten nie pała do nich sympatią.
Źródło: newsbreak.com/comicbookmovie.com




naEKRANIE Poleca
ReklamaKalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1984, kończy 41 lat
ur. 1969, kończy 56 lat
ur. 1956, kończy 69 lat
ur. 1970, kończy 55 lat
ur. 1966, kończy 59 lat

