DC Studios/Warner Bros. Pictures
Superman w reżyserii Jamesa Gunna dostał pierwszy zwiastun - materiał cieszy się w sieci olbrzymią i przy okazji bijącą kolejne rekordy popularnością. Zainteresowanie trailerem jest tak duże, że poświęcony otwierającemu DCU filmowi hasztag zdominował trendy w serwisie X. Większość fanów wydaje się albo zachwycona, albo optymistycznie nastawiona do przyszłorocznej produkcji. Na Was z kolei czeka nasza analiza zwiastuna.
Zadanie to było o tyle utrudnione, że pokazane kilkanaście godzin temu wideo celowo unika skupiania się na przebiegu wydarzeń fabularnych. Gunn w pierwszej kolejności postawił na budowanie atmosfery, dopiero później akcentując same postacie i ich losy. Z jednej strony pojawia się więc tu wiele niedopowiedzeń i otwartych furtek do budowania teorii. Z drugiej jednak easter eggi i inne nawiązania i tak odegrały w trailerze istotną rolę.
Skąd wziął się Krypto? Czy Lex Luthor jest głównym złoczyńcą filmu? A może jest nim jeszcze inny, niezwykle potężny antagonista, którego na ekranie nie pokazano? Czym jest Boravia? Kim są widoczni w zwiastunie superbohaterowie? Śpieszymy z odpowiedzią na te pytania, starając się czynić to na modłę pędzącego po śniegu, przeuroczego (choć niesfornego, o czym zaraz przeczytacie) psa i delektując się genialną aranżacją motywu muzycznego z Supermana z 1978 roku, który okrasił wczorajszy zwiastun. Tak, jest o czym podyskutować.
Superman - analiza zwiastuna. Krypto, ukryty złoczyńca i wiele innych easter eggów
Źródło: Screen Crush/Gizmodo