Wczoraj informowaliśmy o niepotwierdzonych rewelacjach, że Taylor Momsen za skandaliczne zachowanie została wydalona na czas nieokreślony z obsady "Gossip Girl", pomimo tego, że w obecnie emitowanym sezonie miała być regularną częścią obsady.
Anonimowe źródło związane z serialem podaje, że to tylko przerwa dla aktorki i żeby nie doszukiwać się w tym rewelacji. Jej zachowanie nie jest niczym nowym, a postać grana przez nią jeszcze odegra ważną rolę w serialu. Rzekomo przerwa jest podyktowana decyzją kreatywną.
"Jenny Humphrey nie jest w college'u jak wszyscy inni, więc ciężko ją wcisnąć w historię. Nie chcemy, aby pojawiała się i powiedziała parę kwestii. Chcemy, aby był powód na jej występ" - zdradza źródło.
Aktorka skupia się obecnie na karierze muzycznej.
Pytanie ile w tym prawdy? Czy może to tylko gadanie, aby uciszyć kontrowersje? Co o tym sądzicie?