

Netflix już pracuje nad sequelem Pewnego razu w... Hollywood, który będzie kontynuacją przygód Cliffa Bootha (Brad Pitt). Za reżyserię ma odpowiadać David Fincher, który podpisał swego czasu umowę na wyłączność właśnie z Netfliksem. Z kolei Quentin Tarantino napisze scenariusz.
Oficjalnie spośród aktorów wyłącznie Brad Pitt jest zaangażowany w projekt. Krążą pogłoski o potencjalnym cameo Leonarda DiCaprio, jednak jego występ jest mało prawdopodobny. Co ciekawe, według najnowszych plotek Elizabeth Debicki (The Crown) negocjuje rolę w sequelu. Przypomnijmy, że ostatnio widzieliśmy ją jako księżną Dianę.
Zobacz także: Quentin Tarantino ostro o streamingu. Jest wskazówka odnośnie ostatniego filmu
Pewnego razu... w Hollywood - sequel w drodze!
Kolejna część Pewnego razu... w Hollywood jest oficjalnie zatytułowana The Continuing Adventures of Cliff Booth. Przeszłość Cliffa Bootha, bohaterskiego weterana i bezwzględnego zabójcy, Tarantino przedstawił już w książce Once Upon A Time In Hollywood : A Novel - rzuciła ona nowe światło na nieumyślne zabicie przez postać własnej żony (harpunem na łodzi) czy związki ze światem przestępczym. Nie jest żadną tajemnicą, że to także uwielbiający X Muzę Booth miał być protagonistą filmu The Movie Critic, wcześniej zapowiadanego jako ostatni w karierze Tarantino, lecz ostatecznie przez niego porzuconego projektu.
Najgorsze kontynuacje filmów. Ranking koszmarnych sequeli, o których wolelibyście zapomnieć
Źródło: whats-on-netflix.com


