fot. BBC
Po sukcesach programów Top Gear i The Grand Tour fani Jeremy'ego Clarksona założyli, że po prostu on taki jest, bo to nie fabuła, więc prowadzący był zwyczajnie sobą. Okazuje się, że to nieprawda. Podczas wywiadu promującego nowy sezon Farma Clarksona sam zainteresowany powiedział wprost: to wszystko gra.
Jeremy Clarkson gra na ekranie
Wyjaśnił to prostym opisem: to komediowa kreacja i nie jest ma nic wspólnego z tym, jaki jest naprawdę.
Przyznaje jednak, że już nie czuje presji, aby wygłaszać w programach kontrowersyjne wypowiedzi tak, jak to robił wcześniej. Wolałby, aby normalne i poważne sprawy okupowały nagłówki, a nie afera, gdy ktoś coś powiedział lub zrobił co wywołało kontrowersje. Wspomina sytuację, gdy swego czasu negował globalne ocieplenie.
Clarkson's Farm - premiera 3 sezonu w Prime Video już 3 maja.
Źródło: The Guardian