Incredible Hulk był jednym z problemów Marvel Studios z uwagi na współpracę z Edwardem Nortonem, który nie tylko grał główną rolę, ale osobiście poprawiał scenariusz na bazie swojego pomysłu. Głośno było o konflikcie Nortona, reżysera Louisa Leterriera z producentami z Marvel Studios, którzy nie zgadzali się co do wizji na film. Panowie chcieli obraz o wiele dłuższy oraz mieli zupełnie inny pomysł kreatywny na to, jak tę historię opowiadać.
Edward Norton rozwinął tę myśl w nowym wywiadzie udzielonym New York Times. Okazuje się, że aktor przedstawił Marvel Studios pomysł na dwa filmy o Hulku, które miały iść poważną, dramaturgiczną i mroczną drogą, którą podążał Christopher Nolan z Batmanem. Kevin Feige i producenci Marvel Studios mieli jednak inny pomysł na filmy MCU.
Przypomnijmy, że gdy wokół recastingu Edwarda Nortona zrobił się negatywny szum w sieci, Kevin Feige opublikował oświadczenie, w którym podkreślił, że aktor nie powróci jako Bruce Banner. W nim czytaliśmy, że nie chodzi o pieniądze, ale o zatrudnienie osoby, która może zaakceptować ducha kreatywności i współpracy z innymi aktorami.
Swego czasu agent Nortona twierdził, że aktor spotkał się z Jossem Whedonem i negocjował powrót w Avengers, ale potem niespodziewanie Marvel Studios podjęło decyzję o zmianie kierunku i zatrudnili Marka Ruffalo. Norton jednak nie traktuje oświadczenia osobiście, bo jest świadomy, że to obrona marki i kontrola sytuacji.
Źródło: New York Times / zdjęcie główne: materiały prasowe