

Wes Ball ma na koncie lubianą trylogię Więzień Labiryntu, a obecnie wszyscy są zaintrygowani jego filmem Królestwo Planety Małp. Został on wybrany na reżysera aktorskiej produkcji fantasy opartej na grze The Legend of Zelda. Ma on na to określoną wizję i trochę ją zarysował w rozmowie z EW.com. Liczy, że jego pasja do filmów anime Hayao Miyazakiego i bycie wielkim fanem The Legend of Zelda będą czymś, co wpłynie na jakość adaptacji gry.
The Legend of Zelda - jaka wizja?
Przypomnijmy, że Nintendo ogłosiło w listopadzie plany stworzenia kinowego filmu aktorskiego The Legend of Zelda. Za scenariusz odpowiada Derek Connolly (Jurassic World). Od 1986 roku powstało ponad 25 gier osadzonych w tym świecie, które zazwyczaj się skupiały na bohaterze imieniem Link. Używając potężnego miecza, walczy wspólnie z księżniczką Zeldy, aby chronić ich krainę przed mrocznymi siłami.
Twórca tłumaczy, że gdy skończy postprodukcję Królestwa Planety Małp, która trwa w Nowej Zelandii, zamierza chwilę odpocząć, a potem w pełni wejść w uniwersum Zeldy. Liczy, że da fanom to, na co liczą i zarazem wprowadzi do tego świata osoby, które nie znają gier. Jego zdaniem to jest też cel Nintendo, by przedstawić wielu widzom świat, który istnieje od prawie 40 lat.
Źródło: ew.com

