Timothee Chalamet rezygnuje z wynagrodzenia za udział w filmie Allena

Aktor zadeklarował, że całe swoje wynagrodzenie za udział w filmie Woody'ego Allena przekaże na fundusz Time's Up. Jest oświadczenie.

Autopromocja

Autopromocja

Aktor zadeklarował, że całe swoje wynagrodzenie za udział w filmie Woody'ego Allena przekaże na fundusz Time's Up. Jest oświadczenie.

Michalina Ławicka 16 stycznia 2018 o 17:12

Tagi: molestowanie seksualne

Michalina Ławicka 16 stycznia 2018 o 17:12

Tagi: molestowanie seksualne

Reklama

Timothée Chalamet to aktor filmowy i telewizyjny, który wystąpił między innymi w głośnych nadchodzących filmach Call Me by Your Name oraz Lady Bird. W tym roku światło dzienne ujrzy także inna produkcja, w której zagrał, mianowicie A Rainy Day in New York w reżyserii Woody Allen. Przypomnijmy, że cztery lata temu reżyser został oskarżony o molestowanie przez Dylan Farrow, swoją adoptowaną córkę. Jednak do tej pory nie wszczęto w tej sprawie żadnego działania.

Temat molestowania powraca na fali wielkiej afery w Hollywood, w związku z czym dyskusje ponownie skupiają się wokół Woody'ego Allena. Chalamet zdecydował się na konkretny ruch, jakim jest rezygnacja z całego wynagrodzenia, które zarobił przy udziale w A Rainy Day in New York. Pieniądze przekaże na rzecz kampanii Time's Up, centrum LGBT w Nowym Jorku oraz organizacji przeciwko przemocy seksualnej, RAINN. Jak czytamy w oświadczeniu:

Ten rok zmienił mój punkt widzenia na wiele rzeczy. Przeszedłem przerażającą ale i oświecającą mnie szkołę. Do tej pory wybierałem projekty z perspektywy młodego aktora, który próbował iść śladami tych cenionych. Teraz uczę się, że dobra rola to nie jedyne kryterium jakie powinno być brane pod uwagę przy podejmowaniu pracy - stało się to dla mnie jasne w ciągu ostatnich miesięcy, gdy byłem świadkiem rodzącego się ruchu przeciwko niesprawiedliwości, nierówności i milczeniu. Ostatnio byłem pytany o swoją decyzję jeśli chodzi o współpracę z Woody'm Allenem. Nie mogę odpowiedzieć dokładnie, ze względu na kontrakt. Ale mogę powiedzieć, że nie chcę żadnego wynagrodzenia za ten film i przekażę całą swoją pensję trzem organizacjom charytatywnym - Time's Up, centrum LGBT w Nowym Jorku oraz RAINN. Chcę być godzien stania ramię w ramię z odważnymi artystami, którzy walczą o to, by wszyscy byli traktowani sprawiedliwie.

Zobacz także: