

W ciągu prawię 50-lat pracy, Alan Horn wywarł znaczący wpływ na przemysł rozrywkowy oraz publiczność na całym świecie. Znany w branży filmowej amerykański przedsiębiorca dołączył do The Walt Disney Company w czerwcu 2012 roku, zostając współprzewodniczącym i dyrektorem kreatywnym wytwórni, wraz z obecnym na stanowisku Alanem Bergmanem. Dzięki poprzedniej pracy w licznych wytwórniach filmowych takich jak Disney Pixar, 20th Century Fox i Searchlight, Horn był w stanie odpowiednio wykorzystać swoje doświadczenie, aby pomóc zarządzanej przez Roberta Igera wytwórni Walt Disney Studios wyjść z kryzysu spowodowanego erą mniejszego zainteresowania widzów animacjami i na nowo zapewnić mu stabilność finansową, nadrabiając prawię 300 milionowe straty.
Po udanym debiucie kariera Horna na stanowisku trwała w najlepsze. W ciągu dziewięcioletniej kadencji, sprawił, że Disney rozszerzył swoje produkcje poza duży ekran, rozpoczynając przygodę ze streamingiem. Tym samym Disney ustanowił kilka rekordów w branży filmowej, zyskując ponad 7 miliardów dolarów na przełomie 2016 i 2018 roku oraz 11 miliardów dolarów w 2019 roku. W dużej mierze dzięki Alanowi Hornowi Walt Disney Studios stało się jedynym studiem filmowym na świecie, któremu udało się osiągnąć taki wynik. W 2019, roku, po awansie Alana Bergmana na stanowisko prezesa wytwórni w 2020 roku oraz Boba Chapeka na stanowisko dyrektora generalnego, Horn pozostał na swoim miejscu.
Przedstawiciele studia filmowego nie ujawnili jeszcze szczegółów na temat ewentualnego zastąpienia twórcy.
Źródło: deadline.com


