WandaVision - twórcy o teoriach fanowskich. Czy trzeba znać serial, by oglądać filmy MCU?
Po emisji finału WandaVision wciąż publikowane są wywiady, komentarze i materiały promocyjne. Marvel i MCU nie zawodzi fanów chcących wiedzieć więcej.
Po emisji finału WandaVision wciąż publikowane są wywiady, komentarze i materiały promocyjne. Marvel i MCU nie zawodzi fanów chcących wiedzieć więcej.
Wiele wydarzyło się w finale WandaVision. Nic dziwnego, że podczas wywiadów pada mnóstwo pytań, o których na pewno myśleli także widzowie. Pojawiają się też i różne komentarze, ale pamiętajmy, że to produkcja Marvel Studios, więc twórcy nie powiedzą nam niczego wprost.
Wielu fanów MCU zastanawiało, jak to będzie, gdy do gry wejdą oficjalne seriale MCU. Czy każdy widz na świecie będzie musiał je oglądać, by zrozumieć film Doktor Strange w multiwersum obłędu, w którym następnym razem zobaczymy Wandę aka Scarlet Witch? W skrócie: nie, bo fani WandaVision po prostu więcej wyniosą z opowieści, a wszyscy inni dostaną historię całkowicie dla nich zrozumiałą.
Benedict Cumberbatch w nowym wywiadzie przeprosił fanów WandaVision za to, że spekulacje o jego pojawieniu się w serialu się nie sprawdziły. Aktor wytrwale pracuje na planie przygód Doktora Strange'a. Jednakże twórczyni serialu wyjaśnia, że rozmawiali z ekipą pracującą nad tym filmem. Gdy jednak zapytano ją, czy zwrócili się do osób powiązanych z Cumberbatchem z tematem roli epizodycznej, Schaeffer nieoczekiwanie powiedziała, że to są rzeczy, o których nie może mówić.
Co ciekawe, podczas pracy na planie pierwszych czarno-białych odcinków Vision musiał być... niebieski, by dobrze zbudować czarno-biały kolor na jego charakteryzacji.
W rozmowie z The Hollywood Reporter padło pytanie o teorie fanowskie, które mówiły o tym, kto na pewno jest prawdziwym czarnym charakterem. Showrunnerka mówi wprost: głównym antagonistą WandaVision jest żałoba. Agatha jest dodatkiem jako zewnętrzny czarny charakter. Dodaje też, że tworząc serial, brali pod uwagę etapy żałoby, które przez cały sezon się pojawiają. Tak jak fani spekulowali.
Dodaje też, że casting Evana Petersa w roli fałszywego Quicksilvera był efektem wpływu producentów, z którym w pełni się zgadzała. Z jednej strony zależało jej, by to miało dobry wpływ na historię, bo to jest ten moment, gdy Wanda czuje się niepewnie wobec swoich mocy i zaczyna w siebie wątpić, widząc brata z inną twarzą. Z drugiej strony to miał być metawątek, odnoszący się do rzeczywiści - czyli do tego, co motywowało teorie. Schaffer twierdzi, że nie spodziewała się jednak takiego szaleństwa i była tym bardzo zaskoczona, a producenci ją zapewniali, że to normalne i zawsze tak to działa. Dodaje, że chciała, aby fałszywy Quicksilver był tylko tanim gadżetem na ekranie. Na wczesnym etapie prac rozważali sprowadzenie oryginalnego Quicksilvera granego przez Aarona Taylora Johnsona, ale nie pasowało to do ogólnie założonej konwencji i planu.
Jac Schaeffer, showrunnerka i scenarzystka serialu została zapytana o los Białego Visiona. Twórczyni tłumaczy, że Biały Vision jest kompletnie inną postacią i nie jest tym, w którym Wanda się zakochała. On ma tylko dane w postaci wspomnień i nic więcej, co by go łączyło ze starym Visionem.
Dodaje też ciekawe informacje o procesie twórczym, związanym z rozwojem pomysłu na Agathę graną przez Kathryn Hahn. Kto wie? Może w tej wypowiedzi jest jakiś trop na przyszłość? Została dosłownie zapytana o to, czy Agatha była od początku planowana, czy może rozważali tez inne postacie.
Andy Park jak przy wielu filmach Marvela pracował jako twórca szkiców koncepcyjnych. Pokazał więc szkic Wandy w finałowym kostiumie Scarlet Witch.
https://www.instagram.com/p/CMFcAI-gc9v/?utm_source=ig_embed
Matt Shakman, reżyser serialu, został zapytany przez TVLine o aktorów, którzy grali w reklamach w sitcomie Wandy. Wyjaśnia, że byli oni mieszkańcami Westview, tak jak wszyscy w jej świecie. Zmieniali się, gdy zmieniały się epoki. Byli częścią całej emisji wymyślonej przez Wandę. Dodali też to, czego fani się domyślali.
Serial WandaVision odczuł wpływ opóźnień i zmian spowodowanych pandemią koronawirusa. Reżyser tłumaczy, że właśnie dlatego w finale Darcy miała tylko jedną scenę, bo gdy kręcili ten odcinek, nie mogli dograć terminarzu z aktorką, która miała inne zobowiązania. Część finału udało im się nakręcić przed zawieszeniem prac, ale większość musieli filmować pod koniec 2020 roku, w czasie pandemii. Czytamy, że dzięki temu mogli dopracować scenariusz, ale siłą rzeczy zmiany musiały też być wprowadzone. Twórcy twierdzą, że podstawa fabularna finału pozostała bez zmian.
Źródło: thehollywoodreporter, comicbook.com, et.com, ew.com
Kalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1987, kończy 37 lat
ur. 1969, kończy 55 lat
ur. 1991, kończy 33 lat
ur. 1947, kończy 77 lat
ur. 1955, kończy 69 lat