Alyssa Sutherland pożegnała się z serialem Vikings w 14. odcinku 4. sezonu, gdzie jej postać Aslaug została zabita przez Lagerthę. Aktorka udzieliła wywiadu komentując wydarzenia.

Czytaj także: Recenzja 14. odcinka 4. sezonu Wikingów

Sutherland wyjawia, że o śmierci Aslaug dowiedziała się sześć tygodni przed zdjęciami do tego odcinka. Wówczas pracowali na planie 9. i 10. epizodu. Producent przyszedł do niej w przerwie zdjęć mówiąc, że chce pogadać na osobności. Alyssa zażartowała pytaniem: "Zabijacie moją postać?", co okazało się prawdą. Przyznaje, że była pewna takiego obrotu sprawy, ale sądziła, że Aslaug zginie o wiele wcześniej.

Aktorka bardzo chwali scenę konfrontacji Aslaug z Lagerthą, w której powiedziano wiele ważnych rzeczy, które wcześniej zostały przemilczane. Według Sutherland to jej postać ma ostatnie słowo w tym konflikcie, bo choć publicznie powiedziała swoje, doskonale wiedziała, że tego nie przeżyje. Uważa, że Aslaug postąpiła w duchu tradycji wikingów, bo przecież nie odejdzie i nie będzie gdzieś żyć samotnie. Dla niej liczy się dramatyczna śmierć, która pozwoli zdobyć sławę i miejsce w Walhalli. W pewnym sensie ona sugeruje swojej przeciwniczce, by i tak ją zabiła.

Emisja serialu w Polsce co tydzień o 22:00 na History.