fot. materiały prasowe
The Hollywood Reporter w swoim obszernym raporcie o sytuacji w Amazonie poruszył kwestię serialu Władca pierścieni: Pierścienie Władzy. Serwis Prime Video – poza danymi o 25 mln osób oglądających premierę serialu w pierwszym dniu wyświetlania – nigdy nie ujawnił danych dotyczących oglądalności. Według THR to nie przypadek, bo pokazują one ich najgłośniejszą produkcję w złym świetle.
Władca Pierścieni: Pierścienie Władzy – klapa serialu
Według źródeł THR zaledwie 37% osób mieszkających w USA, które zaczęły oglądać Pierścienie Władzy, postanowiło dokończyć sezon. Oznacza to, że 63% widzów przerwało oglądanie w trakcie trwania serialu. Na świecie liczba osób oglądających cały sezon dobiła zaledwie 45%. To fatalne wyniki dla Prime Video. Źródła podają, że wynik 50% byłby zaledwie solidny. Za porażkę traktuje się również brak nominacji do najważniejszych nagród branży serialowej.
Dane Nielsena też potwierdzają to, że wyniki Pierścieni Władzy nie były dobre. W 2022 roku TOP 10 najpopularniejszych seriali na platformach streamingowych pochodziło z Netflixa. Władca Pierścieni wylądował na zaledwie 15. miejscu. A w TOP 15 znalazł się jeszcze jeden serial platformy – The Boys. W 2021 roku w zestawieniu Nielsena nie było żadnej produkcji Amazona.
Jennifer Salke z Amazonu nadal broni Władcy Pierścieni, nazywając go wielkim sukcesem:
Byli i obecni dyrektorzy związani z Amazonem, a także producenci i showrunnerzy w rozmowie z THR powiedzieli, że kiepskie wyniki produkcji Prime Video nie są przypadkowe. Opisują współpracę z Amazon Studios jako coś niezrozumiałego i frustrującego. Twierdzą, że w tym miejscu nie istnieje żadna filozofia pracy. Nie dostrzegali również kierunku, w którym to wszystko miało zmierzać. Podkreślili, że firma ma środki finansowe, by tworzyć najlepsze seriale, ale jej to nie wychodzi.
Tak to opisuje showrunner z doświadczeniem, który chce pozostać anonimowy:
Władca Pierścieni: Pierścienie Władzy - ulubieni bohaterowie redakcji naEKRANIE.pl
Źródło: thehollywoodreporter.com