Zmiany w Rotten Tomatoes. Serwis otwiera się na nowych krytyków

Rotten Tomatoes to najbardziej popularny agregator ocen filmów i seriali na całym świecie. Na podstawie recenzji uznanych krytyków oraz głosów publiczności wylicza on oceny dla poszczególnych produkcji z wielkich i małych ekranów, które następnie często stają się punktem wyjścia dla internautów rozważających seans.

Podobnie jak cała branża filmowa, Rotten Tomatoes także pada ofiarą krytyki. Negatywne komentarze dotyczą najczęściej zbyt uproszczonego systemu oceniania (nota albo "świeża" albo "zgniła"), ale pojawiają się i takie głosy, które krytykują serwis za brak wyraźnej reprezentacji oraz dominację białych mężczyzn wśród wspomnianych zawodowych krytyków. Zmotywowany do zmian, zarząd portalu ogłosił dziś dwie ważne informacje, które w znaczącym stopniu mają wpłynąć na jego działanie - a tym samym - na jakość.

Po pierwsze - do grona krytyków dodano 200 nowych osób, w tym takie, które nie są zawodowo związane z żadnym opiniotwórczym medium. Przypomnijmy, że do tej pory za krytyków uznawano takie osoby, które były zatrudnione przez magazyny czy największe portale filmowe. Teraz sytuacja się zmienia i do grona osób oceniających dołączeni zostaną także te osoby, które publikują na łamach własnych blogów. Jak mówi Jenny Jediny z zarządu:

Zobacz także:

-

Jesienna ramówka Polsatu. Sprawdź tytuły, jakie wejdą na ekrany

-

Oto pierwszy plakat serialu Star Wars Resistance. Zobacz bohaterów

To jednak nie jedyna nowość - zarząd ogłosił, że w serwisie poza recenzjami pisanymi będą dostępne także podcasty i recenzje video. To wszystko ma zwiększyć wiarygodność ocen oraz pozwolić na to, by o najgłośniejszych produkcjach wypowiadało się szersze grono miłośników popkultury.

Co sądzicie o tej zmianie? Dajcie znać w komentarzach.