Nowy świat to trzy poruszające historie trójki młodych ludzi, którzy próbują odnaleźć swoje miejsce w lepszym świecie… w Polsce. Żanna wraz z dzieckiem uciekła z ogarniętej chaosem Białorusi, zostawiając męża – znanego opozycjonistę. Azzam pracował dla polskiej armii w Afganistanie jako tłumacz, przez co został uznany za zdrajcę. Teraz próbuje poradzić sobie z wojenną traumą. Odrzucona przez rodzinę Wiera wyjechała z Ukrainy, by rozpocząć nowe życie, gdy niespodziewanie to stare upomniało się o swoje prawa.

Trzech debiutujących reżyserów stanęło przed wymagającym zadaniem – nakręcić współczesny film o aktualnych problemach. Reżyserka Elżbieta Benkowska opowiada o swoich wrażeniach:

W filmie fajne jest to, że to trudny proces, przy którym trzeba się zmęczyć aby coś wszyło dobrze. Ale gdy się to uda, to satysfakcja jest nie do opisania.

Satysfakcja musi być duża, gdyż film został nagrodzony na festiwalu Netia Off Camera i zaklasyfikował się do konkursu głównego Festiwalu Filmowego w Montrealu.

Czytaj także: Powstanie 2. sezon serii W poszukiwaniu Boga z Morganem Freemanem

W tym ciekawym procesie uczestniczył producent:

To co było dla mnie najciekawsze na planie, to obserwowanie jak ściera się ego naszych reżyserów i operatorów oraz walka o to, aby język każdego z nich mógł zaistnieć – podkreśla Jan Kwieciński.

Wszystkim nam zależało, żeby te trzy historie składały się w jedną całość – zdradza Michał Wawrzecki: Konsultowaliśmy swoje pomysły scenariuszowe, aby te historie o poszukiwaniu tożsamości były spójne i tworzyły jeden film – konkluduje debiutujący reżyser.

 Nowy świat wzrusza szczerością i prawdziwymi emocjami, pokazując ludzi, którzy nas na co dzień otaczają, a których nie dostrzegamy. W podróży ku lepszemu, w ucieczce przed traumami, oglądamy losy tych, dla których Polska stała się tytułowym „nowym światem”.

Nowy świat – w kinach od 12 sierpnia