Amerykańskie seriale, których prawie nikt nie ogląda
Z uwagi na ogromną liczbę seriali trudno obejrzeć wszystko, co warte jest naszej uwagi, najczęściej sięgamy więc po sprawdzone, popularne produkcje, a pomijamy te ciekawsze, lepiej zrobione i częściej doceniane. Zerknijcie zatem na listę - oto amerykańskie seriale, których prawie nikt nie ogląda... a szkoda.
Z uwagi na ogromną liczbę seriali trudno obejrzeć wszystko, co warte jest naszej uwagi, najczęściej sięgamy więc po sprawdzone, popularne produkcje, a pomijamy te ciekawsze, lepiej zrobione i częściej doceniane. Zerknijcie zatem na listę - oto amerykańskie seriale, których prawie nikt nie ogląda... a szkoda.
Przeglądając listy najlepszych seriali roku, nominacji do Emmy i Złotych Globów, łatwo zauważyć, że najpopularniejszych i najczęściej oglądanych seriali jest tam niewiele, prawie w ogóle. Można więc przypuszczać, że spece od telewizji potrafią odnaleźć te mniej znane produkcje, które zwykle cechują się lepszym wykonaniem i znacznie ciekawszą tematyką. Niestety, to nie jest do końca prawda, bowiem dopiero przedzierając się przez kolejną masę mniej lub bardziej znanych produkcji, możemy odnaleźć prawdziwe perełki, które nie są wspominane na największych portalach, szczególnie nieamerykańskich. Zerknijcie więc na listę docenianych przez krytyków seriali, których prawdopodobnie nie oglądaliście.
Rectify
Jedna z najważniejszych produkcji Sundance TV, choć z pewnością znakomicie zadziałało tutaj reklamowanie serii jako serialu „twórców Breaking Bad”. Jest to po części prawda, choć wiemy, że najczęściej oznacza to mniej lub bardziej luźne związki produkcyjne. W tym wypadku jest to nagradzany producent Mark Johnson, serial jednak należy do Raya McKinnona, a dokładniej do znakomitej ekipy, którą skupił wokół siebie. Niezwykła historia Daniela Holdena, który po prawie 20 latach wychodzi z więzienia, gdzie oczekiwał egzekucji, jest czymś niespotykanym i zmuszającym widza do ciągłego zadawania sobie pytania, kim tak naprawdę jest główny bohater. Spokojna, powolna i klimatyczna narracja upiększona jest obłędnymi widokami małego miasteczka gdzieś w Georgii. Klimat podsycany jest genialnym aktorstwem Adena Younga, choć towarzyszy mu równie utalentowana obsada. Oglądalność przekracza zaledwie 100 tys. widzów, a lista nagród również nie jest zbyt długa, jednak krytycy i dziennikarze – od Variety i Indiewire po Entertainemnt Weekly, HitFix i IGN – jak jeden mąż uznają Rectify za jeden z najlepszych seriali ostatnich sezonów.
Hannibal
Produkcja Bryana Fullera przez długi czas była telewizyjnym ewenementem. Serial stacji ogólnodostępnej cechujący się bardzo wyrafinowaną, ale przy tym toporną stylistyką zachwycał fanów przez trzy sezony, choć od początku nie było wiadomo, czy Hannibal przetrwa tak długi okres. Bardzo wyraźnie nakreślony wątek homoerotyczny między dwójką głównych bohaterów, nieskrępowana niczym brutalność i ślamazarna narracja odrzuciły sporą część widowni, która spodziewała się wierniejszej adaptacji prozy Thomasa Harrisa. Na szczęście fandom był tak liczny i silny, że stacja co roku decydowała się na przedłużanie uwielbianej przez garstkę serii. Ostatecznie, podczas emisji trzeciego sezonu, postanowiono zawiesić produkcję. Wtedy też widownia serialu czasem nie przekraczała nawet miliona widzów, co dla takiej stacji jak NBC jest wynikiem katastrofalnym. Można jedynie gratulować im odwagi i pewności przy tworzeniu tak nietuzinkowego dzieła.
The Leftovers
Bestsellerowy pisarz współpracuje z docenianym scenarzystą przy serialu HBO – brzmi jak przepis na sukces, prawda? Niestety Pozostawieni Damona Lindelofa nie zachwycają wszystkich, to nie przeszkadza jednak w tym, by krytycy jeden po drugim określali to dzieło najlepszym serialem sezonu. Popularność serialu niestety przekłada się na nominacje do najważniejszych nagród, jednak już w wyróżnieniach stowarzyszeń krytyków Pozostawieni zawsze się znajdują. Historia Ziemi po zniknięciu 2% ludzkości jest rzeczą tak abstrakcyjną, że trudno zanurzyć się w tym nieracjonalnym świecie, który wygląda dokładnie tak, jak ten za naszymi oknami. Pozostawieni powrócą do ramówki w tym roku ze swoim ostatnim, trzecim sezonem.
Veep
Komedie HBO rządzą się innymi prawami i milionowa oglądalność często jest dla nich znakomitym wynikiem, szczególnie że Figurantka to serial zdecydowanie niszowy. Ta polityczna satyra oglądana jest przez ludzi zaangażowanych w politykę, którzy potrafią wyłapać wszystkie niuanse i żarty, a ponieważ serial dotyczy jedynie amerykańskiej sceny politycznej, to dla reszty świata jest po prostu niezrozumiały. Jednak ci, którzy oglądają, rozpływają się w zachwytach. Przede wszystkim Julia Louis-Dreyfus za każdy sezon (czyli już czterokrotnie) otrzymała nagrodę Emmy dla najlepszej aktorki komediowej, zaś Figurantka otrzymał jedną statuetkę.
Transparent
Seriale Netflixa święcą sukcesy, lecz jego konkurent ma znaczne problemy z tym, by swoje produkcje bardziej rozpowszechnić. Produkcje Amazona znajdują swoją niszę, lecz nieczęsto mówi się o nich tak dobrze jak o dziełach popularniejszej platformy, tym bardziej że Transparent jest niezwykle odważną produkcją poruszającą tematy, które nigdy nie pojawiłyby się w ogólnodostępnej telewizji.
Serial opowiada o rodzeństwie, które odkrywa, że ich ojciec jest osobą transpłciową. Pierwszy sezon zdobył serca krytyków - Złote Globy za najlepszy serial komediowy oraz dla najlepszego aktora. Kolejna odsłona nie powtórzyła już tego sukcesu, lecz Transparent wciąż znajduje się na listach najlepszych seriali sezonu.
Treme
David Simon, twórca wielu nagradzanych seriali HBO, powiedział, że podczas produkcji Prawa ulicy chciał zaproponować stacji kolejną serię, skupiającą się na jednej z postaci jego opus magnum. Włodarze jednak odpowiedzieli „David, kochamy twoją pracę, ale wystarczy nam jeden serial, którego nikt nie ogląda”. Potrzeba było lat, by Prawo ulicy stało się serialem kultowym, a dziś uznawane jest za największe dokonanie w historii telewizji. Nie inaczej jest z drugim, równie wybitnym dziełem tego twórcy, czyli serialem Treme, który na antenie HBO emitowany był przez cztery lata.
Od samego początku oglądalność oscylowała wokół pół miliona, lecz Simon musi mieć specyficzną więź ze stacją, skoro ta wciąż daje mu możliwość tworzenia nowych seriali. Historia życia w Nowym Orleanie po Katrinie rzeczywiście mogła zainteresować jedynie garstkę ludzi, tak jak kiedyś garstka ta oglądała serial o przestępczości w Baltimore, wszyscy jednak są pewni, ze za kilka lat Treme znów zostanie odkryte, a nieznajomość tego dzieła będzie wstydliwą kwestią.
- 1 (current)
- 2
Kalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1965, kończy 59 lat
ur. 1984, kończy 40 lat
ur. 1967, kończy 57 lat
ur. 1989, kończy 35 lat
ur. 1988, kończy 36 lat