Filipiny
Najpopularniejszym superbohaterem jest tam Lastikman, który ma takie same moce jak Reed Richards z marvelowskiej Fantastycznej Czwórki. Zasadniczo, gdy tworzono na Filipinach komiks z latach 60., to kopiowano niektóre pomysły. Powstało o tym herosie kilka filmów, które są miksem kina gatunkowego z komedią.
W latach 50. powstał komiks o superbohaterce zwanej Darna, która doczekała się filmów oraz serialu. Można rzec, że to ważna postać filipińskiej popkultury. Czasem padały oskarżenia o zbyt mocne inspiracje Wonder Woman. W 2020 roku ruszyły prace nad najnowszą wersją jej ekranowych przygód.
Wietnam
Sieu Nhan X to wietnamski superbohater, który również prezentuje mocniejszy nacisk na komedię. Heros walczy z kryminalistami, którzy porwali damę w opałach dla jej diamentów.
Tajlandia
Czerwony Orzeł to superbohater, który - jak można oczekiwać po kinie z tego kraju - opiera się na umiejętnościach w sztukach walki. Zatem obok sztampowej fabuły mamy sporo walk i wymyślnej choreografii.
Indie
Mugamoodi, Krrish oraz Ra.One to trzy kompletnie różne od siebie filmy. Pierwszy oparty jest na sztukach walki i jest hołdem dla Bruce'a Lee, drugi okazał się gigantycznym sukcesem i początkiem serii, która również jest oparta na sztukach walki i choreografii Tony'ego Chinga (Hero), a trzeci to widowisko o budżecie 30 mln dolarów, więc sporo efektów i akcji. Oczywiście to jest kino z Indii, więc oparte jest to na dość określonej specyfice formy i kulturowości.
Indonezja
Hollywood ma MCU, a Indonezja ma uniwersum Gundali, którego początkiem był film z 2019 roku. Odniósł sukces i w planach są kolejne o różnych postaciach. Uniwersum nazywa się BumiLangit Cinematic Universe i jest oparte na komiksach z tego kraju. W ciągu 5 lat ma powstać 7 filmów. To Indonezja, więc jak fani Raid dobrze wiedzą, umieją oni kręcić efektowne kino akcji i Gundala tym właśnie chce zachęcić. Mamy więc uniwersum filmów superbohaterskich oparte na umiejętnościach w sztukach walki z domieszką CGI.
Pierwsza faza BCU: