Każdy z każdym – popkulturowe crossovery
Czy każdą popkulturową opowieść da się skrzyżować z każdą? Od lat twórcy filmów i komiksów nam to udowadniają. Są oczywiście chlubne wyjątki, ale większość chętnie rzuca się do konfrontacji i świetnie przy tym bawi.
Czy każdą popkulturową opowieść da się skrzyżować z każdą? Od lat twórcy filmów i komiksów nam to udowadniają. Są oczywiście chlubne wyjątki, ale większość chętnie rzuca się do konfrontacji i świetnie przy tym bawi.
Już nawet "Gwiezdne wojny" po latach odmawiania crossoverów poszły na kompromis i stworzyły mieszankę z Fineaszem i Ferbem (i wyszło naprawdę dobrze). Oto więc subiektywny, chronologiczny przegląd popkulturowych crossoverów. Wykluczyłem z niego krzyżówki czysto komiksowe (czyli komiksy, w których spotykają się bohaterowie różnych komiksów i nikt poza tym) oraz tzw. cameo, czyli krótkie mrugnięcie do widzów jakimś gościnnym przemknięciem przez kadr czy rekwizytem. Z pozostałych polecam następujące:
"Frankenstein spotyka Człowieka Wilka" (1943)
Jak widzicie, to nie nasze pokolenie wymyśliło to zjawisko. Zresztą w literaturze istnieje ono chyba od zawsze. Ale to jeden z pierwszych filmów. Wytwórnia Universal najpierw wykreowała sobie fajne potwory, odpaliła kilka horrorowatych serii, a potem zaczęła je mieszać. I jest tego naprawdę sporo. W tym filmie wilkołaczy pan Talbot (Lou Chaney Jr.) próbuje się wyleczyć z wilkołactwa u doktora Frankensteina (Bela Lugosi).
[video-browser playlist="632656" suggest=""]
"King Kong kontra Godzilla" (1962)
To trzeci film z Godzillą. Gdy wszyscy już wiedzieli, o kogo chodzi, wytwórnia Toho nabyła prawa do amerykańskiego King Konga i przygotowała międzynarodowy pojedynek. Rzecz potraktowano poważnie i prestiżowo – reżyserował Ishiro Honda, ten sam, który wcześniej zrobił pierwszą opowieść o Godzilli.
[video-browser playlist="632658" suggest=""]
"Aliens vs. Predator" (1989)
Starcia tych dwóch filmowych bestii liczymy od tego roku – wtedy bowiem powstał pierwszy komiks, w którym się spotkały. Rok później czaszka Aliena pojawiła się w kinowym "Predatorze 2", ale to cameo, więc i tak za mało jak na naszą listę. A potem już sypnęło komiksami, grami, dwoma filmami kinowymi i kupą kolejnych crossoverów komiksowych, w których Alieny i Predatory brały udział razem bądź osobno. Czasem nawet dochodziło do trójkącików ("Aliens vs Predator vs Terminator") czy czworokątów ("Batman and Superman vs Aliens and Predator").
[image-browser playlist="581842" suggest=""]
"Anno Dracula" (1992)
Świetna seria powieści Kima Newmana, który pociągnął dalej opowieść o Draculi (gość jakoś się pozbierał po wydarzeniach u Stokera) i zaczął poważnie wampirzyć Anglię czasów wiktoriańskich. W drugim tomie, pt. "Czerwony Baron", mamy już pierwszą wojnę światową (kolejnych niestety po polsku nie wydano). A jakie tu mamy crossovery? Wymienię tylko kilka postaci: Robur, Szwejk, Orlok, Caligari. Naprawdę warto.
[image-browser playlist="581843" suggest=""]
"RoboCop versus The Terminator" (1992)
Dziś komiksowe crossovery z bohaterami filmów są na porządku dziennym. Wtedy to jeszcze był w miarę świeży pomysł. Zatrudniono więc do tej fabuły samego Franka Millera, a ten stworzył naprawdę dobry scenariusz. Oto gdzieś w zaczątkach Skynetu wykorzystano umysł i robociało Alexa Murphy'ego, więc bojownicy z przyszłości wracają do naszych czasów, by zabić RoboCopa, choć to przecież taki poczciwy gość. Zaczyna się jazda bez trzymanki i coraz ciekawsze skoki w czasie. Poszukajcie tego komiksu – warto.
[image-browser playlist="581844" suggest=""]
"Szaleję za tobą" / Przyjaciele (1995)
Dwa świetne sitcomy i jedna aktorka. Od tego się zaczęło. Lisa Kudrow w "Szaleję za tobą" grała małą postać w tle – dziwną kelnerkę Ursulę. Potem w Przyjaciołach dostała jedną z głównych ról. I ktoś wpadł na pomysł, że to przecież mogą być bliźniaczki. Po raz pierwszy pokazano to w szesnastym odcinku pierwszego sezonu Przyjaciół, a potem już poszło. Z czasem inni bohaterowie obu seriali też się ciut poodwiedzali, a Ursula stała się stałym elementem fabuły Przyjaciół. Tego typu zabawy w zaprzyjaźnionych serialach to norma, a że często seriale powstają jako spin-offy innych seriali, to listę telewizyjnych crossoverów można ciągnąć naprawdę długo.
[video-browser playlist="632660" suggest=""]
"Liga niezwykłych dżentelmenów" (1999)
Kultowa (tu to słowo jest w pełni uzasadnione) seria komiksów Alana Moore'a i Kevina O'Neilla, która jest jednym wielkim crossoverem. Moore zebrał w jednej historii, a potem w drugiej, trzeciej i czwartej mnóstwo klasycznych postaci literatury i nie tylko. Dość powiedzieć, że na początku mamy do czynienia m.in. z Miną z "Drakuli", doktorem Jekyllem, Allanem Quatermainem, kapitanem Nemo i Niewidzialnym Człowiekiem. A potem rzecz się rozkręca. Raczej unikać należy ekranizacji – wyszła słabo.
[image-browser playlist="581845" suggest=""]
Freddy vs. Jason (2003)
A tu starcie dwóch antybohaterów słynnych cykli grozy - "Piątku trzynastego" i "Koszmaru z ulicy Wiązów". Wydawało by się, że jak się będą tłuc między sobą, to ludzie będą bezpieczniejsi. Ale kto wtedy chciałby coś takiego oglądać? Reżyser Ronny Yu zadbał, by trup ścielił się gęsto. W efekcie przez jakiś czas myślano nad kontynuacją, w której do tegoż duetu miano dodać Asha z trylogii "Martwe zło", ale jakoś z filmu nic nie wyszło, a historię spotkania tej trójki można przeczytać w dwóch seriach komiksowych. Zresztą Ash doczekał się wielu komiksowych crossoverów. O najciekawszym osobno.
[video-browser playlist="632662" suggest=""]
"Army of Darkness/Xena: Why Not?" (2010)
Jak już pisałem wyżej, Ash z "Martwego zła" świetnie się rozkręcił w komiksach. W kolejnych miniseriach spotkał m.in. kinowego Darkmana, Re-Animatora z Lovecrafta czy Marvel Zombies. Ale najbardziej chorym i radosnym jego crossoverem była wspólna seria z Xeną, wojowniczą księżniczką. Nawet twórcy komiksu zdawali sobie sprawę z absurdu tego pomysłu (patrz: tytuł miniserii). O co tam chodziło? A przypomnijcie sobie, kto grał Asha i czy ten sam aktor występował w serialu. Skoro to ta sama twarz, to już jest pretekst do fabuły. Efekt był zaskakująco niezły, więc powstał sequel o równie radosnym tytule "What, Again?".
[image-browser playlist="581846" suggest=""]
"Star Trek Planet of the Apes" (2014)
A to najnowszy tytuł - komiks, który zadebiutuje w grudniu tego roku i stał się pretekstem do dzisiejszego tekstu. Brzmi fajnie, prawda? Zresztą bohaterowie "Star Treka" już wcześniej trochę crossoverowali, chociażby z Marvelowskimi X-Menami (komiks i powieść) czy Doctorem Who (komiks). Oby teraz było równie ciekawie.
[image-browser playlist="581847" suggest=""]
Dzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1962, kończy 62 lat
ur. 1968, kończy 56 lat
ur. 1988, kończy 36 lat
ur. 1980, kończy 44 lat
ur. 1965, kończy 59 lat