(500) Days of Summer (2009)

Summer nie wierzy w miłość, dopóki nie poznaje Toma, który zrobi wszystko, by przekonać ją do szczerości swojego uczucia. Kiedy ostatecznie ich związek kończy się rozstaniem, Tom wraca pamięcią do tego, co się wydarzyło, by zrozumieć, co poszło nie tak. Koniec końców zda sobie sprawę z czegoś ważniejszego: miłość przychodzi wtedy, kiedy przychodzi jej pora, a nie wtedy, gdy usilnie tego chcemy. Co więcej – jeśli nie nauczysz się być szczęśliwy bez niej, to i jej obecność nie naprawi twojego życia. Wzruszająca i - wbrew pozorom – pełna nadziei historia, która nie mogłaby się udać bez znakomitej Zooey Deschanel i Josepha Gordona-Levitta w rolach głównych.

What If (2013)

Dobry film o miłości potrzebuje doskonałego balansu pomiędzy dramatem a scenami, od których miękną kolana. Michael Dowse poradził sobie z tym zdaniem doskonale i dzięki temu jego Słowo na M jest wolne od taniego sentymentalizmu, infantylnych dialogów i innych pułapek, które czekają na widzów komedii romantycznej. Gdy Wallace poznaje Christy, pomiędzy nimi natychmiast rodzi się przyjaźń, która powoli i subtelnie przeradza się w coś głębszego. Cyniczny, a jednocześnie pełen czułości film, po seansie którego aż chce się uśmiechać. Zoe Kazan ma zdecydowanie szczęście do takich produkcji.

Annie Hall (1977)

Woody Allen w najlepszej formie. Alvy Singer jest odnoszącym sukcesy komikiem, którego życie zmienia się, gdy poznaje Annie – piosenkarkę z nocnego klubu. Na ekranie śledzimy ich burzliwy związek od jednego rozstania do drugiego, by na sam koniec przekonać się razem z filmowym bohaterem, że nie ma znaczenia to, iż miłość potrafi boleśnie ranić i doprowadzać na skraj wytrzymałości – i tak zawsze będziemy jej poszukiwać, bo „każdy potrzebuje jajek”. Wyjaśnienia tej metafory szukajcie u Allena. Warto. Annie Hall to niezwykle inteligentny, przezabawny i mądry film.

The Little Death (2014)

Miłość romantyczna nie istnieje bez seksu. Można powiedzieć nawet więcej – seks jest jej kluczową częścią i właśnie dlatego problemy w tej sferze życia mogą doprowadzić do najgorszych możliwych konsekwencji. Josh Lawson opowiada w swoim filmie historie zwyczajnych par, które muszą się zmierzyć z niezwyczajnymi łóżkowymi problemami. W lekki, niebanalny i zabawny sposób opowiada o sprawach najważniejszych. To jeden z tych filmów, które mogą stać się pretekstem do rozmowy zmieniającej sypialniane rytuały na lepsze. Kiedy będzie na to lepsza pora niż w walentynki?