Gwiazdy, Księżyc i kosmos od zawsze pobudzały wyobraźnię człowieka. Od kilkudziesięciu lat nieliczni z nas mają już możliwość udania się w przestrzeń kosmiczną i podziwiania naszej planety z orbity. Niektórzy nawet postawili swoją stopę na naszym satelicie. Generalnie jednak kosmos nie jest i jeszcze długo nie będzie miejscem, które zostanie skolonizowane lub chociaż oswojone przez człowieka. Ale od czego jest wyobraźnia? Tam, gdzie możliwości techniczne nie są jeszcze wystarczające, wkraczają m.in. filmy. W tym zestawieniu prezentujemy najbardziej interesujące naszym zdaniem filmy (choć wartych uwagi jest znacznie więcej), które dzieją się w szeroko pojętym kosmosie: od różnych zakamarków Układu Słonecznego aż po odległe - i nierzadko wymyślone - planety. Znajdują się tu filmy zarówno kręcone na poważnie (nawet jeśli nadal są fantastyką), jak i takie, w których bardzo wiele rzeczy potraktowano umownie i kosmos jest jedynie pretekstem do opowiedzenia pełnej rozmachu historii.

Gravity (2013)

W ostatnich latach chyba nie było bardziej kosmicznego filmu niż obraz Alfonso Cuaróna. Niemal całość Grawitacji dzieje się na orbicie okołoziemskiej, gdzie dwójka astronautów walczy o życie w rozpadającej się stacji kosmicznej. Akcja trzyma w napięciu, nawet jeśli można mieć pewne zastrzeżenia odnośnie realizmu wydarzeń i poszczególnych scen. Jakości dodają bardzo dobre role Clooneya i Bullock, ale prawdziwym bohaterem jest kosmos i przepiękne ujęcia naszej planety. No url

Apollo 13 (1995)

Katastrofy w przestrzeni kosmicznej są popularnym motywem, ale czasem życie pisze najlepsze historie. W 1970 roku doszło do uszkodzenia modułu serwisowego misji Apollo 13 na Księżyc, co doprowadziło do walki o życie załogi i skomplikowanych prób sprowadzenia jej na Ziemię. Historię tę, pokazującą niezłomność ludzkich charakterów oraz kreatywność członków NASA, pokazuje o ćwierć wieku późniejszy film w reżyserii  Rona Howarda. No url

The Martian (2015)

Skoro o pomysłowości w obliczu katastrof mowa, to nie można zapomnieć o ekranizacji powieści Andy'ego Weira. Tutaj mamy do czynienia z osobą pozostałą na Marsie, która musi zarządzać ograniczonymi zasobami w oczekiwaniu na ratunek. Film Ridleya Scotta kładzie co prawda znacznie mniejszy nacisk na "macgyveryzm" głównego bohatera, mniej jest też humoru, ale to nadal trzymający w napięciu obraz o starciu ludzkiego umysłu z przeciwnościami wrogiego środowiska. No url

Czerwona planeta (2000)

Mars, jako najbardziej gościnna planeta (poza Ziemią) w naszym układzie, naturalnie przyciąga wyobraźnię twórców. Na przestrzeni lat powstało wiele filmów osadzonych na tej planecie, poczynając od bardzo fantastycznego John Carter. Nie sposób wszystkich wymienić, ale warto wspomnieć np. o Czerwonej planecie, która pomimo licznych wad scenariuszowych wykorzystuje klasyczne motywy science fiction: terraformowanie, zagrożenie ze strony SI i radzenie sobie z niesprzyjającym środowiskiem. No url

2001: A Space Odyssey (1968)

Składające się z kilku części głośnie dzieło Stanleya Kubricka to obecnie już klasyka kina. Film ten wymyka się prostym klasyfikacjom i można go rozpatrywać na kilku poziomach: od filozoficznej opowieści, poprzez historię o pierwszym kontakcie, a na aspekcie kosmicznym i wizji sięgnięcia gwiazd (a przynajmniej odległych planet) kończąc. Streścić się nie da, trzeba go obejrzeć. No url
Strony:
  • 1 (current)
  • 2
  • 3
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj