„The Flash” 01×02 – odwołania do komiksów

Drugi odcinek „The Flash” zaprezentował nam człowieka, który posiadł zdolność natychmiastowego duplikowania swojego ciała. W jaki sposób scenarzystom udało się zduplikować znaczenie faktów przedstawionych w "Fastest Man Alive", dowiecie się już za chwilę.

Multiplex, Firestorm i Ronnie Raymond

Trudno nie zacząć od samego Multiplexa, czyli Dantona Blacka. Poznajemy go jako przestępcę, który dzięki swojej zdolności klonowania kradnie i zabija ze stuprocentową skutecznością. Okazuje się, iż Black morduje w celu zemsty na Simonie Staggu, swoim przełożonym. Simon zamknął projekt Dantona, tym samym odbierając nadzieję na wyhodowanie sztucznego serca dla jego żony, Izabelle. Znana jest jednak inna geneza powstania Multiplexa, bezpośrednio powiązana z postacią wprowadzoną w serialu – Ronniem Raymondem. W komiksach Danton Black i Martin Stein pracowali nad reaktorem nuklearnym. Niestety nie był on do końca bezpieczny, co spowodowało protest zwolenników rozbrojenia reaktora. Lider grupy, Edward, postanowił wysadzić więc w powietrze całą placówkę badawczą. Jeden z protestantów – Roonie Raymond – sprzeciwił się temu, jednakże był za słaby, aby powstrzymać Edwarda. Ogłuszony, nie mógł już zatrzymać reakcji łańcuchowej, którą spowodował wybuch odpalonej bomby. Black, Stein i Raymond zostali wystawieni na bardzo silne promieniowanie, które spowodowało wystąpienie u nich mutacji. Dwaj ostatni zostali połączeni w jedną osobę, bohatera znanego jako Firestorm, podczas gdy Danton otrzymał zdolność podziału swojego ciała, stając się złoczyńcą - Multiplexem. Black dołączył do Secret Society of Super Villains, a później wcielono go do Suicide Squad. Obie wersje łączy fakt, iż Danton Black pała żądzą zemsty na swoim zwierzchniku.

[image-browser playlist="637667" suggest=""]

Dziennikarstwo

Iris pracuje w kawiarni i studiuje dziennikarstwo. Jest zawiedziona studiami i sądzi, że gdyby nie namowy Barry’ego, nawet by ich nie zaczęła. Nie podoba się jej pisanie referatu, a samą pracę dziennikarza określa jako nudną. W komiksach jest jednak zapaloną reporterką, która (podobnie jak Lois Lane z Supermanem) związana jest z Flashem. Możemy być pewni, iż blog o najszybszym człowieku świata to jedynie początek jej dziennikarskiej kariery.
Barry jest głodny

Po wypadku Barry zaczyna odczuwać silny głód. Już w drugim odcinku pożarł w ekspresowym tempie kilka odpowiedników znanego studentom b-smarta z KFC. Nie wzgardził również sporą liczbą donutów, które są jednym z symboli współczesnej Ameryki. Caitlin wyjaśniła, iż chodzi o przyspieszony metabolizm Flasha. Średnie zapotrzebowanie kaloryczne Allena to 850 tacos (popularne meksykańskie danie). W drugim odcinku mogliśmy zobaczyć sterty talerzy, jednakże nie będzie to raczej aż tak pospolity widok w pozostałych epizodach serialu. Wszystko za sprawą superkalorycznych, opracowanych w S.T.A.R. Labs batonów, które Flash zabiera ze sobą na każdą wyprawę.

[image-browser playlist="637668" suggest=""]

„Ta błyskawica uderzyła w nas wszystkich”

Barry po wygranej z Multiplexem wygłosił krótką przemowę. Użył w niej kluczowego zdania: „Ta błyskawica uderzyła w nas wszystkich”. Możemy śmiało stwierdzić, że miał rację. Poza Barrym najprawdopodobniej wszystkie osoby znajdujące się wtedy w pomieszczeniu (Caitlin, Cisco, Wells) posiadają lub posiadać będą supermoce.

Cisco nazywa rzeczy po imieniu

Ramon jest postacią, przez którą scenarzyści przemycają znaną starszym fanom, komiksową terminologię. Zawsze z uśmiechem na twarzy nazywa złoczyńców, bohaterów, przedmioty i miejsca. Między innymi dzięki postaci Cisco najnowsza adaptacja Flasha jest po prostu spójna i zabawna zarazem.

Kapitan Klon

Cisco pierwotnie ochrzcił głównego łotra drugiego odcinka, Dantona Blacka, mianem Kapitan Klon. Jest to bezpośrednie nawiązanie do jednego z największych wrogów Flasha – Kapitana Chłoda. Dla tych, dla których polskie tłumaczenia brzmią nienaturalnie, odpowiednio Captain Clone i Captain Cold. Ten ostatni pojawi(ł) się w następnych odcinkach i da(ł) niezły wycisk Allenowi.

Cosmic Treadmil w S.T.A.R. Labs?

Kosmiczna bieżnia, potężny artefakt, atrybut Flasha, maszyna pozwalająca na podróż w czasie. Każda istota zdolna do wygenerowania odpowiedniej ilości energii (w formie pędu wynikającego z biegu) zasila bieżnię, która z kolei emituje drgania o określonej wcześniej częstotliwości. Drgania te pozwalają określić punkt w czasie i przestrzeni, aby użytkownik mógł się w nim znaleźć. Prototypu tej zabawki nie mogło zabraknąć w S.T.A.R. Labs. Zbudowana oczywiście przez Cisco, który kocha takie gadżety. Wysoce prawdopodobne jest, iż nie są to tylko przypuszczenia autora, a realna furtka dla scenarzystów w związku z podróżami w czasie.

Eddie: „Wiem, że nie jest łatwo utrzymać w sekrecie wielkie tajemnice”

Nie jestem do końca pewien, czy można to potraktować jako pełnoprawne nawiązanie, czy jako miły akcent. Chodzi o scenę, w której Eddie całuje Iris, po tym jak Barry przyznał, iż wie o ich sekretnym związku. Zaraz po pocałunku Thawne dziękuje Allenowi za wyrozumiałość i dodaje w dwuznaczny sposób: „Wiesz, że nie jest łatwo utrzymać w sekrecie wielkie tajemnice”. Czyżby Eddie coś ukrywał? O przypuszczeniach na temat przystojnego agenta Thawne pisałem już w poprzedniej odsłonie cyklu i na razie nie zmieniają się.

Sklep z bronią

Okradziony sklep z bronią nazywał się Hex’s. Jonah Hex to znakomity rewolwerowiec i łowca nagród. Seria komiksów DC o łowcy z Dzikiego Zachodu doczekała się nawet ekranizacji w 2010 roku. Obsadę „Jonah Hex” zasilił Josh Brolin (tytułowa rola), John Malkovich oraz Megan Fox.

[image-browser playlist="637671" suggest=""]

Simon Stagg i Metamorpho

Simon Stagg był biznesmenem, właścicielem Stagg Enterprises i pracodawcą Dantona Blacka. W ostatniej scenie odcinka Harrison Wells zabija bogacza, który - jak się okazało - miał obsesję na punkcie Flasha. Jego fanatyzm nie skupiał się jedynie na osobie najszybszego człowieka na Ziemi, ale na pełnym spektrum możliwości, jakie człowiek może posiąść. To kluczowe nawiązanie do komiksów, w których poza ogromną firmą Stagg posiada również córkę. Urokliwa blondynka, Sapphire, z wzajemnością zakochała się w Reksie Masonie, nieustraszonym łowcy przygód. Chcąc zdobyć rękę ukochanej i aprobatę ojca, Rex zobowiązał się odszukać dla Simona rzadki artefakt. Kula boga Ra, bo o nim mowa, to kawałek meteorytu znaleziony przez egipskiego alchemika jeszcze za czasów faraona Ahk-Tona. Relikt za sprawą swego pozaziemskiego pochodzenia wystawia właściciela na kosmiczne promieniowanie, które z kolei zamienia go w istotę znaną jako Metamorpho (zwaną również Elemental Man bądź - po polsku - Człowiek Pierwiastek). Postać ta kontrolowała strukturę chemiczną swojego ciała i mogła używać dostępnych w nim pierwiastków, aby zmieniać kształt i materiał, z którego stworzone są jego poszczególne fragmenty. Pierwszym Metamorphem był wspominany faraon Ahk-Ton, kolejnym - Rex Mason. Narażonych na promieniowanie na przestrzeni dziejów było więcej. Okazało się również, że wszyscy zostali nieśmiertelnymi żołnierzami w wojnie, na jaką przygotował ich stwórca – bóg Słońca, Ra. Umiejętności te wywoływały jednak nieprzyjemny dla właściciela skutek uboczny, a mianowicie niemożność powrotu do stanu sprzed pierwszej transformacji. Dla wszystkich zwolenników happy endów mam jednak dobrą wiadomość– Rex i Sapphire wzięli ślub, a nawet doczekali się syna, który odziedziczył po ojcu ulepszoną wersję jego umiejętności. W związku ze śmiercią Simona Stagga bohater najprawdopodobniej nie pojawi się na ekranach naszych odbiorników.

[image-browser playlist="637672" suggest=""]

Mr. Java

Nawiązując do postaci Metamorpho, nie sposób pominąć nazwisko głównego ochroniarza Simona Stagga. Nie chodzi tutaj o fakt, iż został zamordowany przez Dantona Blacka. W komiksach Mr. Java był neandertalczykiem odkrytym przez Rexa Masona, a ożywionym przez Simona Stagga. Java został odtworzony przy użyciu technologii klonowania - podobnej do tej opracowywanej przez Blacka w serialu. Mr. Java podobnie jak Rex zakochał się w córce milionera, jednakże to Mason został wybrankiem serca Sapphire. Między innymi z tego powodu obaj panowie zostali rywalami.

Plecak Barry’ego

We wspomnieniach z dzieciństwa Barry Allen widziany jest z czerwonym plecakiem z żółtym paskiem na środku. Przypadek? Ponadto nie chciałbym nadinterpretować tego, co widzę, aczkolwiek wydaje się, iż suwaki tego plecaka są w kształcie błyskawicy.

[image-browser playlist="637669" suggest=""]

Queen St.

W pewnym momencie Barry biegnie wzdłuż ulicy Queena. Nie jest to może jakieś skomplikowane nawiązanie, bo bezpośrednie do Olivera Queena z serialu "Arrow", aczkolwiek kolejny raz miło zobaczyć taki akcent.

The 52

Cisco twierdzi, że maksymalna prędkość jaką osiąga Barry, to 352 mile na godzinę. Dlaczego nie 350, skoro pomiar i tak nie jest na tyle dokładny? Kilka scen wcześniej strażak zgłasza się do centrali jako „drabina 52”. Jest to odwołanie do komiksowego uniwersum zwanego "52" (składającego się, jak sama nazwa wskazuje, z 52 numerów, wydawanych tydzień po tygodniu). Serie te opowiadają o wydarzeniach mających miejsce przez rok po zakończeniu "Infinite Crisis" (do którego nawiązania znajdziecie w poprzedniej części Komiksologii "The Flash" – m. in. „czerwone niebo w gazecie z przyszłości”, a także w kolejnych odsłonach cyklu), a przed startem „One Year Later”.

„Niczym Merkury pośród nas”

Tego zwrotu użył Simon Stagg w odniesieniu do umiejętności Barry’ego. Wygląd Flasha ze Złotej Ery wzorowany jest na wizerunku rzymskiego boga Merkurego. W "The New 52" Jay Garrick (Flash) otrzymuje swoje umiejętności od Merkurego, który dostrzegł w nim szczególnie ważną cechę – męstwo. Merkury w mitologii (rzymskiej) był bogiem handlu i oczywiście szybkości.

[image-browser playlist="637670" suggest=""]

Harrison Wells nie jest Barrym z przyszłości

Na koniec jeden logiczny wniosek: Wells nie jest Barrym Allenem, ponieważ zabił Stagga. Barry nigdy by tego nie zrobił, więc ta teoria odpada. Wiem, że sporo osób widziało już wszystkie odcinki, łącznie z najnowszym, aczkolwiek i ten ostatni nie wyjaśnia w stu procentach, kim jest Harrison Wells.

Jakub Dubański jest współzałożycielem Panteon.pl.