Zbigniew Urbański: Ludzie lubią oglądać krew – wywiad
O tym co, jest fascynującego w oglądaniu zbrodni, oraz o tym, dlaczego ludzie je popełniają, opowiada Zbigniew Urbański - prezenter programu "Prawdziwe zbrodnie", który swoją premierę ma dziś o godz. 22:00 na kanale 13 Ulica.
O tym co, jest fascynującego w oglądaniu zbrodni, oraz o tym, dlaczego ludzie je popełniają, opowiada Zbigniew Urbański - prezenter programu "Prawdziwe zbrodnie", który swoją premierę ma dziś o godz. 22:00 na kanale 13 Ulica.
"Zbigniew Urbański: Prawdziwe zbrodnie" to 8-odcinkowa seria dokumentalna ukazująca brutalne morderstwa popełnione w ostatnich kilkudziesięciu latach. Składają się na nią zeznania uczestników wydarzeń, którym udało się ujść z życiem, opowieści rodziny i znajomych morderców, a także opinie ekspertów. Każdy z dokumentów opatrzony jest wprowadzeniem oraz komentarzami byłego policjanta Zbigniewa Urbańskiego i jego gości – specjalistów w dziedzinie kryminalistyki, którzy wnikliwie przyjrzą się każdej ze spraw i porównają ją z przestępstwami popełnionymi w Polsce.
JAN STĄPOR: Program "Prawdziwe zbrodnie" realizowany na zlecenie NBCUniversal wchodzi właśnie do Polski. Skąd pomysł, aby wprowadzić go na nasz rynek?
ZBIGNIEW URBAŃSKI: Twórcy programu chcieli wzbogacić go o polski akcent. Na szczęście produkcja opowiada o zbrodniach popełnionych na całym świecie, a nie w Polsce. Jest to pionierski pomysł, ponieważ do tej pory nie było jeszcze tego typu programu z elementami regionalnymi, co bardzo mi się spodobało, ponieważ ta tematyka jest mi w pewnym sensie bliska. W "Prawdziwych zbrodniach" są fragmenty zdjęć z kamer przemysłowych czy wywiady z różnymi świadkami, zaś sam program opowiada o zbrodniach, o których wszyscy słyszeliśmy, jednak do tej pory nigdy nie mieliśmy szansy dowiedzieć się więcej.
Co pana skłoniło do podjęcia się tego projektu?
Dostałem propozycję pracy przy tym projekcie i po zapoznaniu się z nim uznałem, że chętnie się go podejmę. Sam program, poza wstępem z polskim akcentem, prezentuje także rozmowy z ekspertami, z którymi wspólnie zastanawiam się nad tym, czy w polskich warunkach mogło dojść do takich dramatycznych zbrodni. Rozważamy także nad tym, czy służby specjalne w danym kraju dobrze funkcjonowały, i nad motywacjami sprawcy – przede wszystkim nad tym, czy miał jakieś zaburzenia psychiczne, czy wynikało to bardziej z jego dzieciństwa. Polscy widzowie jako pierwsi spośród wszystkich, którzy oglądają ten program, będą mieli tzw. "spolszczoną wersję", czego jeszcze inne stacje nie robiły – jest to pewnego rodzaju eksperyment.
W kolejnych sezonach planowane jest przedstawienie zbrodni z Polski?
Trudno mi to powiedzieć. Podczas zdjęć nagrywanych w Polsce gościli u nas przedstawiciele NBCUniversal z Wielkiej Brytanii, którzy byli bardzo mile zaskoczeni i mówili, że chcieliby, aby powstała kolejna seria, jednak nie odnosili się bezpośrednio do polskich zbrodni. Zaznaczali jednak, że bardzo im się podoba to, w jaki sposób pracują Polacy i jak bardzo profesjonalna ekipa nad tym pracowała. Ja sam pierwszy raz współpracowałem z ludźmi, którzy na co dzień pracują przy największych polskich produkcjach. Niektórzy z nich pracowali z Romanem Polańskim, co już samo zrobiło na mnie ogromne wrażenie, ponieważ poczułem się jak członek profesjonalnej ekipy filmowej, która pracuje na najlepszym sprzęcie na świecie.
[video-browser playlist="631107" suggest=""]
Czym program przyciągnie widzów przed telewizory?
Kanał 13 Ulica wyświetla seriale i dokumenty, które opowiadają o morderstwach i pracach służb specjalnych. Nie pokazujemy fikcji – prezentujemy prawdziwe wydarzenia z całego świata, co już samo w sobie przyciąga więcej ludzi niż filmy fabularne.
Co pana zdaniem jest takiego emocjonującego w zbrodniach, że ludzie chcą je oglądać?
Ludzie lubię oglądać krew i przyglądać się pracy służb specjalnych, dowiadując się przy tym, jak pracują one w innym kraju – jak rozwiązują zagadki, jak szukają kolejnych tropów, jak przebiega u nich analiza. Tego typu programy mają zawsze dużą oglądalność, ponieważ są interesujące, choć mogą być postrzegane jako kontrowersyjnie.
Inaczej postrzega pan zbrodnie z perspektywy byłego policjanta, a obecnie jako prezentera programu?
W swojej byłej pracy zawodowej (osiemnaście lat jako ekspert w zwalczaniu przestępczości internetowej w wydziale policji – przyp. red.) nie napotkałem się ze zbrodnią, za to ze śmiercią wielokrotnie: nagłą, tragiczną, ale nie spowodowaną z premedytacją. Na szczęście nie pracowałem w wydziale zabójstw – nawet nie wiem, czy byłbym w stanie, chociaż na to, co się tam przeżywa, podobno można się uodpornić. Jednak po obejrzeniu tych odcinków, które nagraliśmy, doszedłem do wniosku, że nawet szkoda, iż nie pracowałem w tym wydziale, ponieważ to jest bardzo ekscytujące i to jest swego rodzaju inne podejście do pracy policji. Policjant, który rozwiązuje zagadkę zbrodni, przyczynia się do tego, że jest wymierzana sprawiedliwość, czego oczekuje od niego wielu ludzi – to musi dawać cholerną satysfakcję.
Czytaj również: Liev Schreiber: Zaczynałem od komedii - wywiad
Jaką rolę pełnią w programie eksperci?
W wielu przypadkach są to osoby znane opinii publicznej, np. doktor Andrzej Komorowski, który często wypowiada się w mediach – jest wybitnym ekspertem od sfery rodzinnej i relacji pomiędzy dziećmi a rodzicami. Występują też byli policjanci, którzy mają ogromną wiedzę z zakresu działania służb specjalnych oraz prawideł działania terroryzmu.
Czy da się w jakiś sposób wytłumaczyć, dlaczego ludzie popełniają zbrodnie?
Tego nie da się jednoznacznie wytłumaczyć, ponieważ sami nie zdajemy sobie sprawy z tego, co siedzi w naszych głowach. Teoretycznie wszyscy rodzimy się normalni, zdrowi na ciele i umyśle, a potem coś zaczyna się zmieniać w naszym życiu – okazuje się, że nie mamy na to wpływu albo po prostu nie chcemy mieć wpływu i dochodzi do tragicznych sytuacji. Zbrodniarze działają często pod wpływem impulsu, nie zdając sobie sprawy z tego, co robią, a czasem działają w przekonaniu, że czynią dobro. Przychodzi mi tutaj na myśl historia kobiet, które pracowały w szpitalu ze starszymi osobami i zabijały je, podświadomie wcielając się w rolę Boga i uważając, że morderstwem przynoszą ulgę w cierpieniu.
[image-browser playlist="580817" suggest=""]Premiera "Zbigniew Urbański: Prawdziwe zbrodnie" dziś o godz. 22:00 na kanale 13. Ulica.
Kalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1977, kończy 47 lat
ur. 1993, kończy 31 lat
ur. 1973, kończy 51 lat
ur. 1975, kończy 49 lat
ur. 1969, kończy 55 lat