Półwysep Kolski to rosyjska Arktyka. W oblewającym tę ziemię Morzu Białym toczy się fascynujące życie. Biolog morski Aleksandr Siemionow zabiera widzów do tego nieodkrytego podwodnego świata. Przez ponad pół roku morze jest skute lodem. Panują w nim szybkie prądy i niskie temperatury, w których nie mógłby przeżyć żaden organizm. W czasie nocy polarnej jedynym źródłem światła jest zorza polarna. Wraz z powrotem pierwszych promieni słońca zaczyna kwitnąć plankton. Potem pojawiają się małe skorupiaki, a także ogromne meduzy. W ciągu miesiąca wymarłe morze przemienia się w kipiący kocioł z milionami różnych organizmów.
Reklama
Reklama