Od wydarzeń znanych z Listów do M minęły równo cztery lata i wszyscy bohaterowie przygotowują się do kolejnej Wigilii. Mikołaj, który znalazł szczęście u boku Doris, wciąż nie może zdecydować się na oświadczyny, co prowokuje jego syna Kostka do obmyślenia sprytnej, świątecznej intrygi z pierścionkiem zaręczynowym w tle. Małgosia i Wojtek adoptowali Tosię, ale teraz, tuż przed Bożym Narodzeniem, ich rodzina musi zmierzyć się wspólnie z nową, trudną sytuacją, związaną ze zdrowiem Małgosi. Karina (obecnie wzięta pisarka) i Szczepan (teraz taksówkarz) rozstali się, lecz ich ścieżki nieustannie się przecinają. Związek Betty i „niegrzecznego” Mikołaja Mela nie przetrwał próby czasu, Betty wychowuje ich synka Kazika z nowym partnerem, Karolem. Czy Mel zdoła udowodnić, że zasługuje na miłość syna, i stać się dla Kazika prawdziwym superbohaterem? Wladi wciąż kieruje Agencją Mikołajów, wspierany przez niezawodną Larwę i nową pracownicę – Magdę, która mocno namiesza w związku popularnego muzyka Redo i Moniki. Rodzice zmagają się ze zbuntowanym nastoletnim synem, kontestującym Wigilię.
Aktorzy:
Maciej Stuhr, Roma Gąsiorowska (6) więcejReżyserzy:
Maciej DejczerPremiera (Polska):
13 listopada 2015Kraj produkcji:
PolskaDystrybutor:
Kino ŚwiatGatunek:
Komedia, Romans
Trailery i materiały wideo
Listy do M. 2 - zwiastun
Najnowsza recenzja redakcji
Komedie romantyczne to gatunek filmowy, którego zwykle się nie poważa, który kojarzy się głównie z paniami wyciągającymi niechętnych panów na seanse. Zdarza się jednak, iż płeć brzydka na seansie nie będzie się krzywić, a może nawet stwierdzi, że nieźle się bawi. Przykładem na taki pozytywny wyjątek są Listy do M. 2 – wiele osób film ten może przyjemnie zaskoczyć.
Mamy tu do czynienia z wyjątkowo dobrze odrobioną lekcją z amerykańskich komedii romantyczno-świątecznych, choć wszystko przyprawiono tak, abyśmy nie mieli wątpliwości, że te historie rozgrywać się mogą wyłącznie w Polsce. Głównym składnikiem jest rzecz jasna humor, tylko nieco dominujący wątki sercowe, z nutą pieprzności, momentami też goryczy; w tej części świątecznej opowieści znalazło się też trochę miejsca na komizm nieco bardziej absurdalny. Przoduje tu gównie Tomasz Karolak, a więc najbardziej niesforny Mikołaj pod Słońcem, i to on najmocniej zapadnie Wam w pamięć po seansie. Rywalizować z nim mogą tylko sielankowo-świąteczne obrazki z przysypanej śniegiem i obwieszonej lampkami Warszawy.
To film-kolaż, na który składa się kilka mniejszych historii, które mniej lub bardziej się przeplatają. W większości z nich powracają bohaterowie znani z pierwszych Listy do M. 2, dojdzie ledwie kilka nowych wątków. Czy bywa przewidywalnie? Oczywiście. Ale też nie chodzi o to, by kogoś zaskakiwać. Mamy się trochę wzruszyć, trochę pośmiać, przy czym to drugie wychodzi dużo lepiej, bo na tym pierwszym polu bywa różnie, momentami zbyt ckliwie. Prawda jest również taka, że wątkom humorystycznym poświęcono najwięcej czasu, podczas gdy choćby historia śmiertelnie chorej matki i jej rodziny od czasu do czasu powraca tylko w krótkich scenach.
Nie oczekujcie kina wybitnego, ale wybitnie rozrywkowego, czegoś na poziomie na przykład The Holiday z Jude'em Law i Cameron Diaz. Choć z – niestety – gorszym aktorstwem, zwłaszcza ze strony Magdaleny Lamparskiej, której poświęcono sporo czasu na ekranie, a która wyraźnie odstawała od reszty obsady.
Listy do M. 2 to, mimo nielicznych wad, film nad wyraz udany. Do bólu świąteczny, do bólu romantyczny, z mnóstwem lokowania produktu, trudno jednak narzekać na to, gdy idzie się do kina na bożonarodzeniową komedię romantyczną. Przede wszystkim film ten jest pełen ciepła i humoru.
Pokaż pełną recenzję
Obsada
-
Maciej Stuhr Mikołaj KoniecznyMikołaj Konieczny
-
Roma Gąsiorowska DorisDoris
-
Tomasz Karolak Melchior "Mel Gibson"Melchior "Mel Gibson"
-
Agnieszka Dygant Karina LisieckaKarina Lisiecka