fot. youtube / Sky News

Amber Heard wciąż toczy walkę ze swoim byłym mężem, Johnnym Deppem. W 2021 roku aktor oskarżył gwiazdę Aquamana o zniesławienie, po tym, jak jej oskarżenia przeciwko niemu sprawiły, że gwiazdor musiał pożegnać się z kultową rolą Kapitana Jacka Sparrowa z filmów o Piratach z Karaibów oraz rolą Grindelwalda z serii Fantastyczne zwierzęta. Okazuje się, że już na samym początku procesu na jaw wyszły nowe fakty w sprawie, które mogą jeszcze bardziej pogrążyć karierę aktora. 

Amber Heard - aktorka wniosła kolejne oskarżenia przeciwko Johnnemu Deppowi

Walka Amber Heard przeciwko Johnnemu Deppowi rozpoczęła się w 2016 roku. To właśnie wtedy na cenionego aktora padły pierwsze oskarżenia o domniemaną przemoc domową. Artysta niedawno postanowił oczyścić swoje imię z tytułu ''żonobijcy'', poprzez rozpoczęcie sprawy o zniesławienie, w której oskarżył aktorkę o kłamstwo i wyznaczył jej karę grzywny w wysokości 50 milionów dolarów. Choć Johnny Depp może liczyć na spore wsparcie ze strony swoich wielbicieli, Amber Heard nadal uważa Johnnego Deppa za agresora. Podczas pierwszej rozprawy z trwającego procesu, która odbyła się 11 kwietnia 2022 roku , aktorka ponownie uderzyła w byłego męża, po raz pierwszy oskarżając go o molestowanie seksualne pod wpływem narkotyków.

Prawnicy Amber Heard wydali w sądzie następujące oświadczenie przeciwko Johnnemu Deppowi:

W obronie oskarżeń Amber Heard o domniemany gwałt szybko stanęła prawniczka Johnnego Deppa, Camille Vasques. Kobieta stwierdziła, że w rzeczywistości to Amber Heard powinna być oskarżona o przemoc fizyczną:

Warto wspomnieć, że rozprawa pomiędzy Amber Heard i Johnnym Deppem z 11 kwietnia 2022 roku była również transmitowana na żywo na amerykańskiej antenie Court TV. Dlatego też kamery zarejestrowały między innymi moment, w którym aktor dowiedział się o nowych oskarżeniach byłej żony. Nagraniem podzieliła się producentka telewizyjna Sierra Gillespie: