fot. fragment programu Big Brother

Pierwsza polska odsłona programu Big Brother doczekała się premiery w 2001 roku. Choć od tego momentu minęło już prawie 25 lat, widzowie do dziś zastanawiają się, co obecnie dzieje się u uczestników, którzy szczególnie zdobyli ich sympatię lub dali się zapamiętać z kontrowersyjnego zachowania. Jedną z takich osób jest Łukasz Wiewiórski, znany jako Ken, który w 2002 roku wystąpił w 3. edycji programu. Miał wtedy 26 lat. Widzowie zapamiętali go przede wszystkim ze słynnego ''incydentu w jacuzzi''. Brała w nim udział również Agnieszka ''Frytka'' Frykowska, która później została partnerką Kena. Związek pary niestety szybko się rozpadł. Łukasz Wiewiórski jakiś czas temu wrócił wspomnieniami do słynnego incydentu w książce Pokonaj siebie, twierdząc, że media nie przedstawiły prawdy na jego temat:

Okazuje się, że pomimo tego, że jego początki w show businessie nie należały do najprzyjemniejszych, Łukasz Wiewiórski jakiś czas temu postanowił do niego wrócić w nowej roli.

Jak dziś wygląda Ken z Big Brothera i czym się zajmuje?

Jeśli chcecie wiedzieć, co słychać u Kena z Big Brothera, zawsze możecie odwiedzić jego profil na Instagramie. 49-latek dzieli się nie tylko prywatnymi zdjęciami, na których pozuje głównie ze swoimi psami, ale też rzeczami związanymi ze swoim zawodem. Łukasz Wiewiórski nie ukrywa, że po latach wrócił do show businessu jako kierownik planu zdjęciowego. Dotychczas miał okazję pracować między innymi nad serialem Bring Back Alice, który można oglądać na platformie Max. Poza tym ma na swoim koncie produkcje takie jak Ekler czy Koty i zaloty. Łukasz Wiewiórski zmienił nie tylko zawód, ale też wygląd, zapuszczając zarówno włosy, jak i brodę.

Zobacz także:

-

Pamiętacie Frytkę z Big Brothera? Właśnie skończyła łódzką filmówkę

-

Gulczas o zarobkach w Big Brotherze. Można się zdziwić

Profil Łukasza Wiewiórskiego na Instagramie można znaleźć pod nazwą @wiewiorskilukasz. Niedawno opublikował tam rolkę składającą się z serii swoich zdjęć. Znajdziecie ją poniżej - podobnie jak film, za którego sprawą możecie przekonać się, że Ken z Big Brothera świetnie odnajduje się również po drugiej stronie kamery: