Harrison Ford zaniepokoił fanów. Wszystko przez to nagranie
Harrison Ford został uhonorowany prestiżowym tytułem Legendy Disneya. Wydarzenie, które miało być okazją do świętowania, wzbudziło jednak pewne obawy wśród fanów aktora.
Harrison Ford został uhonorowany prestiżowym tytułem Legendy Disneya. Wydarzenie, które miało być okazją do świętowania, wzbudziło jednak pewne obawy wśród fanów aktora.
Harrison Ford, znany m.in. z kultowych ról w Gwiezdnych wojnach oraz serii filmów o Indianie Jonesie, od lat pozostaje ikoną światowego kina. Pomimo zaawansowanego wieku, aktor wciąż jest aktywny zawodowo. Ostatnio został wyróżniony tytułem Legendy Disneya, a nagranie z tego wydarzenia szybko obiegło media społecznościowe, wywołując liczne reakcje oraz zaniepokojenie wśród sympatyków aktora.
Nagranie z Harrisonem Fordem zaniepokoiło fanów
Podczas ceremonii Harrison Ford oficjalnie przywitał się z Myszką Miki, a następnie przystąpił do złożenia podpisu i odcisku dłoni, co będzie stanowić "pomnik dla pokoleń". Na nagraniu widać jednak, że aktor miał problem ze sprawnym złożeniem podpisu, ponieważ musiał podtrzymywać dłoń drugą ręką. Trudności miał również z samodzielnym odciśnięciem dłoni.
Nagranie z uroczystości szybko stało się tematem dyskusji w mediach społecznościowych. Chociaż wielu fanów wyraziło podziw i szacunek dla aktora, nie zabrakło również komentarzy zwracających uwagę na jego zaawansowany wiek oraz możliwe problemy zdrowotne.
Nagranie momentu, w którym Harrison Ford składa podpis i odciska swoje dłonie, możecie zobaczyć poniżej:
Źródło: Instagram: @goodmorningamerica